Hehe, czyli jednak myślisz o chińczykach? Nie wiem czemu, ale wybrałbym zippa ;p
ale słyszałem też o takich skuterach jak Inca, podobno jest to taki.. lepszy chińczyk ;)
http://otomoto.pl/kymco-nexxon-najtaniej-model-2013-wroclaw-M3673403.html
Kupisz nowego Nexxona za 4tys. z małym haczykiem.
Miałem ten motorower i powiem tylko jedno - najlepszy wybór w przedziale do 5tys. zł.
Oryginalny silnik Hondy (taki sam jak w Hondzie Cub), niesamowicie efektywne hamulce tarczowe przód i tył!
Wygląd? Wygląda podobnie jak wiele innych motorowerów - jak ogar900, Zipp Salmo, Honda Vision.
Niesamowicie wygodna szeroka kanapa, duże koła dające super komfort.
Po zmianie cylindra na 80ccm - ta maszynka pojedzie spokojnie 90km/h (mierzyłem ostatnio jadąc obok Suzuki Banditem - 90km/h lajtowo Nexxon śmigał)...
Jak zdecydujesz się na Nexxona, to wierz mi, będziesz lał wachę i nawijał tysiące kilometrów! Nic Ci nie odpadnie, nic Ci się nie urwie, odpalać będzie na dotyk przy -30stopni w zimie.
Bezobsługowa bezawaryjna maszyna jakością nie ustępująca Hondzie.
Ja osobiście polecam ten model, bo go miałem, a teraz mój kolega z pracy nawija nim setki kilometrów dziennie. Nic w nim nie puka, nic nie stuka, nic się nie odkręca.
Ale zrobisz jak będziesz chciał.
Dwa amortyzatory, dwa hamulce tarczowe, duże koła.
To jest wstęp do poważnej jazdy motocyklem. Manualna skrzynia biegów, spalanie na poziomie 2L/100km, bardzo poważne brzmienie silnika - nie jakieś pierdzenie kosiarki...
I najwazniejsze. Jadąc na tym motorowerze, motocykliści będą Cię pozdrawiać na drodze... Na skuterku już nie :-)
http://www.skuterowo.com/kymco-nexxon-50-niepozorny-diabel/
UWAGA!!! Koniecznie przeczytaj ten artykuł:
http://www.skuterowo.com/skuter-motorower-czy-maly-motocykl/
do dojazdów do szkoły prawie wszystko się nada do nawijania kilometrów może to i się spisze najlepiej ale jeśli chcesz przede wszystkim czerpać frajdę z jazdy to nie tędy droga a potem będziesz żałował
wiem co muwie
To używaną Aprille SR 50 lub Yamahe czy nowego chińczyka ?
aprilia lub aerox!!!!
Chłopie dostałeś tyle podpowiedzi, że już powinieneś wiedzieć.
To ty wybierz, czy nowe Agility, używany markowy (z pominięciem sztuk od narwańców, którzy z 50-tki chcieli zrobić sprzęt, który d..ę urywa) czy chińczyk, nikt za ciebie jeździł nie będzie.
dupy to i gs 500 nie urywa ale lepiej kupić od razu fajny a potem nie zawracać dupy że za słabo