jaki skuter?? Uzywany w granicach 2500 do 3500..

Do tej pory jeżdże YAMAHĄ NEO’S, jestem z niej zadowolony gdyż bardzo dobrze się sprawuje, z tym że jest to skuter 8-mio letni, roztelepalem go i wogule jest z nim coraz gorzej… chce kupić następny…koniecznie markowy, używany bo tych chińskich keewayi nie chce bo to (moim zdaniem) badziew (mam nadzieje, że nie obrazilem żadnego kierowcy keewaya) I teraz pytanie do was - Mam kupić kolejnego NEO’SA czy coś innego…co radzicie :?:

Do Ciebie należy wybór czy chcesz neosa czy nie, miałeś go sam, więc wiesz czy Ci odpowiada.

teraz lepiej kup cos LC

“jestem z niej zadowolony gdyż bardzo dobrze się sprawuje” :arrow: "z tym że jest to skuter 8-mio letni, roztelepalem go i wogule jest z nim coraz gorzej… ". To jak w końcu? Napisz jeszcze jakie masz na to fundusze bo raczej bardzo istotne jest. Ja bym brać coś innego, żeby urozmaicię sobie życie :stuck_out_tongue:

PodLy napisał:

"jestem z niej zadowolony gdyż bardzo dobrze się sprawuje" "z tym że jest to skuter 8-mio letni, roztelepalem go i wogule jest z nim coraz gorzej.. ". To jak w końcu?

No jeździ już 8 lat i jeździ dobrze.. do tej pory prawie bez awaryjnie.. no ale wszystko się z czasem zużywa..chamulce przód i tyl, plastiki, amorki, opona no i wszystko po trochu.. nie długo będzie trzeba w niego inwestować.. dlatego chce go zmienić ale tak ogulnie to jestem z niego zadowolony.. nic w nim nie robilem a do tej pory smigać jak ta lala.. o to mi chodzilo.. a jeśli chodzi o fundusze to napisalem - 2,5 do 3,5k.. a i mam pytanie.. mam możliwość sprowadzenia bzyka z Włoch..i zastanawiam się czy Włoskie bzyki we Włoszech będą tańsze czy nie :?:

No powiem Ci że hmm… zależy jak z transportem. Ja mam bzyka z włoch i koleś go kupić za 400euro. A mój ojciec kiedyś speedfight’a kupić za 300euro. No ale gadałem z facetem, który sprowadza samochody z włoch i stwierdzić, że oni tam sobie cenią skutery “jak cygan za matką”. Chyba lepiej z Francji, Niemiec.

To ja ci powiem bratku, że mój ojciec pracuje we włoszech, i mam możliwość sprowadzenie z Włoch a nie Francji:P ale teraz jezdze NEO’SEM z Wloch, i ojciec dal 300 euro + 100 euro za transport, wsadzil go w busa na tyl( takiego co ludzi wozi) i przywiezli mi do domu… P.S - temat zamykam bo właśnie wczoraj ojciec kupil NEO’SA

Zamknąć może moderator a nie Ty :stuck_out_tongue: Ja mam pół rodziny we Włoszech która jest tam na stałe, mam dużo znajomych i sam miałem sprowadzać stamtąd skuter ale nie bardzo i mi się opłacało tam jechać etc. Czasami można trafić okazje bo tam jest naprawde dużo skuterów. Pozdro

Więc jak wszystko wyjaśnione ZAMYKAM