Popatrz jaka niespodzianka: swojego HYO kupiłem za 13,5K dodałem gratów za 2K, dorzucam zabawek za kolejny 1K i może to sprzedam za 8K. Moto jest półroczne, na gwarancji (jeszcze ponad 4 lata), stan idealny i przebieg 4650 km.
To fakt, jak coś ma przejechane do 5-10 tysięcy kilometrów z silnikiem 139FMB i widzisz że jest niepoobijane, zadbane i w dobrym stanie to możesz to brać prawie że w ciemno. Naprawdę te silniki są bardzo trwałe bo w końcu to kopia słynnej Hondy Dax a chińczycy pomimo że wykonali to z materiałów które nie dorównywały oryginałowi - to jednak w miarę się postarali. Nic z tym się nie dzieje, o ile ktoś to serwisował mając tak zwaną kulturę techniczną. Poza tym koledzy dobrze mówią, jest boom na 125 i żeby sprzedać 50 to cena musi być w miarę rozsądna - czyli te 1000-1500 złotych.