Planuję zakup skutera 50tki. Waga 80kg, wzrost niecałe 1,8. Dodatkowo sporadycznie będzie go używać żona (52kg, 162 cm wzrostu). Myślałem raczej o 2T. Przeznaczenie to głównie dojazd do pracy (około 15-20km). Ponieważ bardzo lubię Włochy myślałem o jakimś piaggio (Zip, Liberty?) ewentualnie Vespa LX (no bardzo mi się podoba - pytanie czy poza wyglądem za coś się tutaj dopłaca?). Ewentualnie jakiś japoniec - Honda Vision albo Yamaha Neos. Pytanie co byście dla mnie polecili? Dajcie też znać czy 10-11" koła to na miasto nie za małe (chodzi mi o potencjalne dziury na drogach).
Napisz ile masz pieniędzy do dyspozycji ale jeśli myślisz o piaggio vespa lx to pewnie dużo ( jeśli zakładamy, że ma być nowy ) Nie bierz Piaggio Zipa - bardzo mały jest. Ja od siebie polecam nową Yamahe Neos za około 6800 ( 2T ) Mam 184 i bardzo wygodnie się nim podrożuje. Pozdrawiam
W markowych skuterach większe koła oznaczają przeważnie większy komfort i bezpieczeństwo na wybojach. Niestety przeważnie im większe kółka, tym mniejszy schowek pod kanapą (nie biorę pod uwagę maxi skuterów). Sporo oczywiście zależy też od zawieszenia, ale tak wygląda podstawowa zasada, jak wpadniesz małym kołem w dużą dziurę, to masz większe prawdopodobieństwo utraty równowagi, uszkodzenia opony, felgi i siebie niż gdybyś miał koło trochę większe. Ja w swoim kymco vitality mam 12 cali i uważam to za absolutne minimum (dobrze, że przy tym gumy są dosyć szerokie i grube).
Napisz ile masz pieniędzy do dyspozycji ale jeśli myślisz o piaggio vespa lx to pewnie dużo ( jeśli zakładamy, że ma być nowy ) Nie bierz Piaggio Zipa - bardzo mały jest. Ja od siebie polecam nową Yamahe Neos za około 6800 ( 2T ) Mam 184 i bardzo wygodnie się nim podrożuje. Pozdrawiam
Neosa też biorę pod uwagę, chociaż wg. specyfikacji on ma najmniejszą moc z porównywanych przeze mnie (niecałe 3KM). Myślałem o nowym najlepiej do 10kPLN. A Liberty albo Fly jest większy od Zipa?
Skoro planujesz wydać do 10tyś.zł to proponowałbym kupić dwa skutery,dla Ciebie i żony i jeździć razem na wycieczki tak jak my. Na dwa Kymco powinno starczyć :)
Ja nie odczuwam braku mocy na moim w pełni seryjnym neosie. Ładnie przyspierza i osiąga 75 km/h bez blokady wariatora i tłumika. Piaggio Fly jest dużo większe od zipa lecz składany w chinach ale podobno nie widać zbytnio różnicy w jakości. Ja na twoim miejscu brałbym albo nowego neosa lub piaggio fly lecz wybór należy do Ciebie ;) Pozdrawiam
Masz 10k i chcesz się pakować w rometa.Szukaj Kymco,honde.
Rometa nie planowałem (słyszałem że już lepiej dobrego chińczyka). Natomiast co do Hondy, jakieś opinie, bo nie wiedziałem wpisów na tym forum. Honda wypuściła w tym roku model Honda Vision.
Skoro planujesz wydać do 10tyś.zł to proponowałbym kupić dwa skutery,dla Ciebie i żony i jeździć razem na wycieczki tak jak my. Na dwa Kymco powinno starczyć :)
Odpada - jest jeszcze 3ci członek rodziny (3 letni) z którym ktoś musi zostać w trakcie gdy 2gi rodzic sobie jeździ więc jakbym kupił 2 skutery to jeden zawsze będzie stał. Ale to oczywiście nie znaczy że muszę wydać cały budżet.
Z takim budżetem to ja bym brał Vespę :) Imho one są piękne. Tylko kupując taki drogi skuter pamiętaj, że proporcjonalnie do jego wartości będziesz bulił za części :)
Piaggio Liberty jest fajny, ale posiada mały schowek pod siedzeniem i koła różnych wielkości, co dziwnie wygląda w takim klasycznym skuterze (z przodu 16" a z tyłu 14").
Za dyszkę można poszaleć, wobec czego Kymco i inne budżetówki - nawet tak porządne - odpuściłbym. Vespa to dość ekstrawagancki wybór, ale nie widzę przeciwwskazań: jest wystarczająco duża dla Ciebie, ale też odpowiednio mała dla Twojej żony, porządna, a autoryzowane serwisy Piaggio są raczej solidne. Koła o średnicy 10-11 cali w zupełności wystarczają do komfortowego poruszania się po ulicach.
Pietro napisał o Piaggio Liberty - to tak naprawdę Vespa w wersji eco i na dużych kołach. Skuter fajny, ale moim zdaniem niewart swojej ceny (uważam, że powinien kosztować ok. 7 tysięcy). Piaggio Fly - w porządku. Yamahą Neo's zainteresowałbym się, ale w wersji czterosuwowej, z wtryskiem paliwa (rozwiązanie o wiele nowocześniejsze niż gaźnik i całkowicie bezobsługowe, ale po wtopach pionierów w jego wprowadzaniu do skuterów budzi strach pasjonatów, więc pewnie wielu Ci taki skuter odradzi). Niech Cię nie dziwi brak wypowiedzi nt. Hondy Vision - nigdy jeszcze nie widziałem takiego skutera na ulicy, raczej nikt tutaj takiego nie ma i ogólnie niewiele wiemy na jego temat. Raczej jest dobry - jak na Hondę przystało, ale trudno powiedzieć o nim cokolwiek więcej.
Polecam jeszcze zobaczyć Peugeota Vivacity. Bardzo udany model - ma duży schowek pod siedzeniem, do tego schowek pod przednią owiewką, dość dynamiczny silnik i jest wygodny, a przy tym zwinny. Minusem są hamulce, które wprawdzie nie są skandalicznie słabe, ale mogłyby być mocniejsze.
Neosa też biorę pod uwagę, chociaż wg. specyfikacji on ma najmniejszą moc z porównywanych przeze mnie (niecałe 3KM).
Zauważ, że wg oficjalnych danych Yamaha Aerox też ma tylko 2.0kW (nawet mniej niż Neos), a uznawana jest za jeden z szybszych skuterów. Mam wrażenie, że Yamaha podaje moc dla zablokowanego skutera, a inni producenci dla odblokowanego i stąd duża różnica w mocy, a mała w osiągach (Neos po odblokowaniu jedzie 70-75km/h, czyli tyle samo co Kymco, które mają katalogowo większą moc).
Też się dziwiłem że aerox na stronie yamahy ma podaną taką słabą moc :D Ja w swoim chińskim 4T mam w dowodzie wpisane tyle co aerox na stronie yamahy :)
Tak to prawda yamaha chce przyciągać do siebie klientów (dbając o bezpieczeństwo kierowców) i podając niższą moc katologową niż w praktyce :-) Panie Marku polecam nową gilere runner sp 50 . Jest komfortowa , włoska , ma duży schowek pod siedzeniem a przy tym jest zadziorna pod względem osiągów