Jaki motorower polecacie?

Jestem dziewczyną. Mam 15 lat, około 166 cm, 44 kg.
Kilka dni temu wystawilam na olx skuter Motowell Magnet Sport i za niego chciałabym kupić sobie jakiś motorower z biegami do 4200 zł (na więcej mnie nie stać) Motorower bedzie używany tylko w celach rekreacyjnych. Krótkie przejażdżki, dojeżdżanie do szkoły itp. Ostatnio wpadło mi w oko kilka marek takie jak: Romet rr 50, barton fr 50 no i romet arrow fly 50. Nie wiem który wybrać żeby był tani w utrzymaniu a zarazem porządny. Bedzie to moja pierwsza "biegówka". A wy jaki motorower mi polecacie. Prosze o pomoc.

Jak na twoje niewielkie przebiegi to wszystkie będą ok. Silnik jest taki sam - niezawodny i trwały 139FMB. W dodatku jest w stanie zadowolić się niecałymi 2l/100km tak więc nie zrujnuje ci kieszeni. :-) Bierz taki który ci się najbardziej podoba, ewentualnie przymierz się do nich i wybierz najwygodniejszy.

Dzięki wielkie za pomoc! :)

Stać Cię na przykład na nowego Zippa Pro
http://www.olx.pl/i2/oferta/zipp-pro-50-gratis-CID5-IDccduP.html#:79e4b898f3
lub 8-10 latki markowe (Rieju RS, Yamaha TZR, Derbi GPR, Peugeot XR).
Wiedząc jak są używane sportowe 50 (a takie Cię interesują), zdecydowanie bym poszedł w nowy motorower.

Juz pisalam...nie stać mnie na nowy motorower! Budżet jest ograniczony max do 4000 a poza tym rieju jest bardzo nie wygodny a o zippach sie juz duzo naczytalam negatywnych opinii.

Sama podałaś ^ścigacze^ 50ccm jako swój cel, one wszystkie są niewygodne. A ZIP jest poniżej 4K (3.890).
*
Rozumiem, że się nasłuchałaś o ZIPPie, ale czy Romet (do tego używany) będzie lepszy? Albo leciwe markowe graty? One mają naprawdę ciężkie życie, wygląda to jak motocykl i właściciel próbuje zapierdzielać tym jak motocyklem. A to jednak motorower, łatwo zajeździć...
Co do wygody, to nawet CODA w jednym z odcinków swojego motovloga w końcu przyznał, że do codziennej jazdy sport to słaby pomysł. I miał na myśli litrowe potworki (takie, jak jego). Pięknie się zdziwił sprawnością poruszania sie na skuterze w ruchu miejskim, a jeszcze lepsze są najnowsze odcinki (testy maszyn różnych klas, w tym sporo hond z automatami DCT). Jak człowiek ma okazję popróbować różnych pozycji na różnych modelach, to się nagle okazuje, że ścigacz może i jest fajny... do zabawy... na tor. Ale reszta jest znacznie wygodniejsza do codziennego wożenia naszego tyłka.
No i chłopak się po prostu starzeje :-)))
https://www.youtube.com/user/CODApl

Coda to sam siebie zadziwił. Też grubo tkwił w stereotypach i mu się wydawało to i owo - np w temacie skuterów o których pojęcia i styczności nie miał. Potem wsiadł na jeden drugi i sie okazało że to dla ludzi i całkiem wygodne i nawet całkiem szybki może być, i poręczne, i praktyczne, i nawet jadąc można odpocząć.. :D

Dokładnie, dlatego to takie zabawne :-)))
*
A wracając do tematu, MIsiek54, to skąd pomysł na scigacza? Podobają Ci się? Bo że biegówka, to rozumiem - pewnie plany na ogarnięcie skrzyni i robienie kolejnych kategorii aż do A., tak? Ale dlaczego akurat sport do codziennej jazdy? Inne słabo wyglądają...?