Jaki motorower kupić?

Witam. Zastanawiam się nad modelami:

Barton Fighter, Benzer Aston, Romet Zetka (ale mówią, że lipny), Zipp Pro 50 ( również gadają , że lipny), Junak 901 itp. Czy te motorowery są szybsze od skuterów? Który z motorowerów nowych, biegowych byście polecili albo może jakieś własne pomysły? Dodam, że używane nie chce, bo umiem dbać nawet o chinole. Mój chinol wiecej przejechał bez większych awarii niż jeden chwalony , markowy skuterek. ^^

Motorowery mają lepsze przyśpieszenie bo są w manualu

Osobiście podoba mi się Zipp Pro 50. Nie wiem tylko jak to wyglada od strony technicznej.

Nie polecam Ci Rometa Zetki.Mój nauczyciel od wychowania fizycznego mówił mi,że po 1000 km zardzewiała cała rura wydechowa !!!.Sam mam Rometa,ale model 767 i powiem,ze z awaryjnoscia to jest fatalnie.4 razy urwała się linka od prędkościomierza.W serwisie nie potrafią tego naprawić twierdząc,że jest to wada fabryczna i tyle.Skuter gaśnie na wolnych obrotach.Pewnego dnia pojechałem do serwisu Rometa i wszystko po raz kolejny powiedziałem co sie ze skuterkiem dzieje.Panowie z Rometa zrobili przegląd na 1500 km( miałem zrobione zaledwie ok 700 km).Za regulacje obrotów skasowali 60 zł i za kolejną linkę 20 zł.Ledwo co dojechalem do domu i znowu sie linka urwała.Z ciekawości odkrecilem plastiki i zobaczyłem,ze linkę urywalo przy zegarach a nie przy slimaku.Zadzwoniłem do serwisu i mechanik zamówił nowe zegary.Odradzam wszystkim użytkownikom tego serwisu kupna jakiegokolwiek modelu Rometa.Lepiej kupić już używanego markowca.Będę cały czas tej firmie robił antyreklame ponieważ nie chce żeby ktoś kto cieżko pracował zarabiając na Rometa był zawiedziony i rozczarowany.

A ja mam 717 4T i oprócz problemu z paskiem nic się nie dzieje. A intensywnie go eksploatuje. Już 3200 km wybiło a mam go półtora miesiąca.

Jakub trzeba było uderzyć do sprzedawcy i nie korzystać z gwarancji tylko odpowiedzialności sprzedawcy za wady towaru. Wada fabryczna? To niech go wsadzi sobie w buty i będzie wyższy. Ty masz mieć produkt bez żadnych wad i nic nie znaczy tłumaczenie sprzedawcy, że on jest tani.

Na głównej jest zresztą dobry art Suaweka na ten temat: http://www.skuterowo.com/gwarancja-jak-dochodzic-swoich-praw/

Wracając do tematu - Fightery mają niezłą opinię ewentualnie postawiłbym na 901 ale spod znaku Ferro. To samo co Junak a za inną naklejkę na baku zapłacisz parę stówek mniej. Paranoja bo zarówno marka Junak i Ferro to dokładnie ten sam importer - Almot. Ewentualnie tegoroczne nowości Bartona - Sprint i TZR50N. Sprint to zresztą kolejna odmiana 901. A i jeszcze dwa motorki Zippa są w miarę warte uwagi - Manic (klon Fightera) i Manic RS (klon 901)

damgad napisał:
< Ty masz mieć produkt bez żadnych wad i nic nie znaczy tłumaczenie sprzedawcy, że on jest tani.

Ten skuter nie był tak tani bo kosztował 4300 zł.Nie zamierzam już dzwonić i prosić o naprawę.Tylko wymienią zegary i go sprzedaje.Trochę kasy dołoże i kupię lekko używanego kymco new dink 50. ;)

Może ktoś się wypowie jeszcze na temat tych modeli? Myślę, że jak włoże 110 silnik czy coś w tym stylu to ładnie będzie śmigać. Zastanawiam się nad kosztami tych przeróbek. Bo narazie to tylko mam w głowie Barton Fightera i Junaka.

Jakub, ten twój Romet 767 to może i ładny jest, kozacko nawet wygląda, ale ja kupiłbym za te pieniądze co innego ;D No, ale mądry polak po szkodzie ;D

Jeżeli chcesz wkładać tam silnik 110 to nie lepiej odrazu kupić 125? taniej Cie to wyniesie. Nie rozumiem dlaczego nie chcesz używanych... Każdy Ci powie, że lepsza używana markowa maszyna niż nowy chinol.

PapaSmerf - zgadzam się, że 125 lepiej się opłaca. Tak tylko powiedziałem, wiesz dobrze się nie znam. A orientujesz jakie są koszta takowej przeróbki?

Nie rozumiesz dlaczego nie chcę używanych?

Bo umiem dbać o chinole. Porównaj np. stary samochód do nowoczesnch aut. Z lat 90 samochody są w lepszym stanie, bo ludzie umią dbać i mają serce. A mógłbyś coś podać z używek, ale biegowych? Bo np. yamaha tzr 50 bo większą pojemność niż na moją kartę motorowerową, a ja bałbym się jeździć na takowych ,,kłamstwach".

Jak wrzucisz tam silnik 110 to już nie możesz jeździć na kartę motorowerową bo już jest większa pojemność niż 50 :( Co do przykładów 50ccm : yamaha tzr 50, aprilia rs 50, derbi gpr 50, Rieju RS2 Matrix, Peugeot xr6. Co do 125ccm : Honda nsr 125, honda cbr 125, aprilia rs 125, yamaha tzr 125, yamaha yzf r125. Wymieniłem tutaj tylko "ścigacze".

Do jasnej cholery...
Po 1. Remin - Skoro nie lubisz takowych "kłamstw", to sam sobie zaprzeczasz, bo chcesz wstawić silnik o pojemności 110ccm, do motoroweru, a prawnie motorower to pojazd silnikowy, o pojemności nie przekraczającej 50ccm, oraz prędkości nie przekraczającej 45km/h. Jak ty ziomek zdałeś tą kartę ^^. Już odblokowanie skutera jest "niedozwolone".
Po 2. PapaSmerf - nie wszyscy sądzą, że markowa używka jest lepsza, ale nie będę ci przytaczał argumentów, ponieważ na naszym forum jest ich dość dużo. Ja nie wiedziałbym co zrobić, ale według mnie nowe to nowe.

Nowe chińskie padło stojące non stop po serwisie czy też używana markowa padaka również stojąca na serwisie - odwieczny dylemat :)

A na poważnie Remin nie licz, że "chińczyk" będzie taki bezproblemowy przy poważniejszym tuningu. Niektóre mają kłopoty przy niewielkiej mocy oferowanej przez silniki 50 ccm a co dopiero przy 110 ccm. Ale jest szansa jeśli się naprawde znasz i potrafisz poradzić sobie z "urokami" maszyn zza Wielkiego Muru, że będziesz zadowolony. Jest tylko jedna różnica - jak dojdziesz do ładu i składu z markową używką to rzadziej zajmujesz się jej serwisowaniem niż nowego stuningowanego cudeńka made in PRC. Taka maszyna wymaga sprawdzenia po każdej dłuższej przejażdżce czy wszystko się trzyma kupy :P

Co do kwestii prawnych - już jakikolwiek odblokowany motorower nie jest wg przepisów motorowerem tylko motocyklem nie mówiąc o silniku 110 cm włożonym do takiej maszyny.

Barton Fighter fajnie idzie i fajnie wygląda, sam go chciałem kupić przed Vitalką. I można do niego wsadzić silnik 110 ccm który niemal wygląda jak 50-tka :)

Można? Niektórzy oferują już stuningowany sprzęt :)

http://moto.allegro.pl/motor-110cm3-11km-bez-prawa-jazdy-barton-fighter-i1688443964.html

Ale 130 km/h to lekka przesada marketingowa. Fabryczne 125-tki made in PRC mają kłopoty z dobiciem nieraz do 110-120 km/h

tak, fabrycznie jest to 50 ccm ale zmianiają silnik na 110 ccm (dla tego jest adnotacja "Sprzęt na zamówienie - kilka dni na tunnig ! " ) nadal mi się podoba ten Fighter :D a że chiński - lubię przy motorze pogrzebać :D choć teraz nie ma do tego okazji, Vitalka od nowości (9500km) się nie popsuła ani razu...

Ta 110 ccm więcej jak 110 to nie poleci... Chyba że z bardzo dużej górki :)

Jak realne 90 km/h pójdzie to bedzie ładny wynik

Dokładnie, ja pisałem o 110 licznikowe :)

z przodu nową oponę dali, jak go oglądałem w 2009 roku to miał taką nie ciekawą z bardzo dorobnym bieżnikiem