Jaki motorower kupić?

Witam.

Jaki motorower polecacie do 50 cm pojemności tak do 3,5 tysiaka? Zastanawiam się nad junakiem, gb streetem, bartonem fighterem.

Co o tym sądzicie? Bo chyba raczej mogę jeździć na tym na karcie motorowerowej? :D

I jeszcze jedno pytanie: czy poradze sobie z obsługą chodzi mi o sprzegło, zmiane biegów - dotychczas jeździlem tylko na chinskim skuterze. Czy te motorowery maja wieksza moc niz skutery?

Podajcie zalety kupowania np. motoroweru niz skuterka.

Pozdrawiam!

Pocztaj to:
http://www.skuterowo.com/kymco-nexxon-50-niepozorny-diabel/
Mam takowy, śmiga całkowicie bezawaryjnie , i ma pół autamoat, tak pomiędzy manualem a skuterem
Tak moc jest większa, i do tego przenoszona łańcuchem, bo skuter na pasku trochę traci, do zalet dodam duże koła (prowadzi się bardziej jak motocykl (w skuterze środek ciężkośći masz z tyłu, przez co jest mniej stabinnie) a wadą jest jazda w deszczu i mokre buty, co w skuterze nie występuje
Tego kymkacza kupisz używanego za około 2 tys. i pojeżdzi dłużej niż te co chcesz wybrać, wiem bo znajomi mają gb streety i lubią tam częsci odpadać typu tłumik a o połamanych zaczepach plaskików to nawet nie chce pisać

Polecam obejrzeć na żywo Rometa Trial City, bardzo fajny dizajn, ma wyświetlacz biegów i szerokie kapcie na szprychowanych felach ;)

Ja wybrałbym coś z normalną kierownicą i nie kierowałbym się wyglądem Tani Romet Router WS50 (przynajmniej ja widziałem go w małych cenach) będzie może mniej atrakcyjny ale można zamontować kufer, szybko go zdjąć, podatny jest na tuning i można zawsze wsadzić mocniejszy silnik (110 cm3) mniejszym kosztem niż 90 cm3 w skuterze. Poza tym jesteś inaczej widziany na drodze. Te motorowery z tym silnikiem potrafią więcej niż skutery w serii. Mowa o 4T oczywiście. Ja bym teraz wybrał tylko i wyłącznie biegówkę. Ale że mam skuter będę w nim dłubał.

Dla kogoś kto nie jeździ w zatłoczonym mieście i nie musi robić zakupów które musi przywieźć swoim jednośladem to raczej motorower ale dla tych drugich co jeżdżą po zakupy i w zatłoczonym mieście to raczej skuter. Ja osobiście wolałbym motorower ale fundusze które miałem na 1 w życiu jednoślad ( nie licząc roweru na którym trochę km zrobiłem ) nie pozwalały mi na praktycznie żaden wybór i mam to co mam. W motorowerze obawiają mnie jednak krótkie przełożenia ale trochę wprawy i nie ma problemu. Gdybym teraz miał wybierać to wziąłbym motorower.

Ja także mam dylemat pomiędzy wyborem motoroweru a skutera.
Znam tylko kilka motorowerów do 3,5 tyś.
- Barton Fighter,
- Barton TZR 50,
- Zumico GR 200,
- Zumico GR 500,
- Barton Sprint,

FranceCola, ja bym na twoim miejscu się nie zastanawiał tylko brał skuter, bo jest bardziej praktyczny niż motorower 8)

No właśnie ja też wolałbym kupić skuter, bo nie jest tak skomplikowany jak motorower (chodzi mi o biegi) ,jednak z drugiej strony potrzeba mi pojazdy, którym mógłbym pojechać na ryby ,a na jednym z portali słyszałem że skuter motorower jest w tej sprawie niezawodny... Trudno jest się zdecydować :D

Wiesz FracneCola, osbługi biegów szybko się nauczysz a skuter przestanie ciągnąć pod większą górę na trawie, żwirze a motorower na łańcuchu, wrzucasz 1 bieg i masz do dyspozycji jakieś 4 KM , taką mocą to spokojnie 200-250 kg wyciągnie pod górę
Ale to tylko moja opinia,osobiście nie napotkałem takiej góry bym nie wjechał

A chociaż powiedzcie mi jaki byście kupili na biegi? :D Co myślicie o zip pro 50 lub barton fighter? ^^ Czy takie są szybsze od skutera wiecej pociagna w dwójkę? Jak jest ze sprzęgłem naprzod dodajesz gaz? :D

Zipp Pro 50 to nic specjalnego, według mnie lipny sprzęt. A jeżeli chcesz w 2 osoby podróżować, to raczej wygodniej by było na jakimś większym skuterze :mrgreen: Jaki zakres pieniężny?

Markowa używka wchodzi w grę ? Ja brałbym coś z silnikiem AM6 ^

3,5tysiąca. Skąd wiesz,że zipp pro 50 to lipny sprzęt? Jakieś doświadczenia? A co sądzisz o bartonie fighterze lub sprint ? Może polecicie coś z używanego do 50 cm?

Wszystko z silnikiem am6 - derbi senda, rieju MRX, yamaha dt i kupa innym motorków. Silnik dużo mocniejszy i zrywniejszy od chińskiego 4t, wytrzymalszy, jednak spalanie trochę wyższe - 2t.

Tak, tylko zależy kto co chce, markowy używany czy chiński nowy. Przy zakupie markowego skuterka jest duże ryzyko, że będzie trzeba ładować w niego kase.

Był już temat o zipp pro 50, poczytaj jak chcesz co sądzą o tym inni: http://www.skuterowo.com/forums/topic/zipp-pro-50#post-29715 :mrgreen:

Jeśli chodzi o markowy używany- wystarczy dobrze poszukać,zadbanej sztuki,dokładnie sprawdzić i takie ogólniki jak przebieg,rocznik itp.A można wyrwać sztukę która będzie nie dosyć że jezdnie lepsza od chińczyka,to jeszcze posłuży 3x tyle co majde in czajna...

Nowy chińczyk- to słabe sypiące się plastiki,słabe materiały ogólnie,wiele wad fabrycznych,można trafić na dobrze złożone,a można też trafić na niedoróbkę z odstającymi plastikami.Po prostu są problemy na samym początku a co dopiero mówić o późniejszej jeździe jak to wszystko takie papierowe chyba raczej robione pod typowego chińczyka o wadze 40 kg który jeździ na takim motorku jak samochodem z całą rodziną i bagażami :roll:

Witam. Chciałbym kupić skuter np. aprilla, yamaha, kymco lub peugeot do 3000 maks. Co byście wybrali? Mam już na oku kymco super 9 http://otomoto.pl/kymco-super-9-l-c-super-skuter-w-super-cenie-1-M2659382.html . Doradźcie coś ;D