aha ok dzięki to kupię 50 tkę, lub drugi rowerek kupię jakiś tani za 500 zł btwina w decatchlonie górala i dojeżdżać nim do pracy. Do roboty w jedną stronę mam 12 km taką 50tką chyba sporo szybciej dojadę nie? góralem średnio jadę tak 30 na godzine a tym to 60 się chyba wyciągnie?
Nie kupuj motora/skutera który ma silnik mniejszy niż 125cm !!! przy twojej masie i wzroście lepiej żebyś miał 125 cm . Jak będziesz jechał 125 jakieś 120km/h a będzie zarejestrowana na 50cm (ograniczenie prędkości chyba do 50 km/h) to zabiorą dowód rejestracyjny i wlepią 500zł mandatu . Lepiej kupić zarejestrowaną 125cm niż jakąś 50,70,90 cm zarejestrowaną na motorower.
Też takie ważne PYTANIE czy już jeździłeś jakimś motorowerem ??? czy to twoja pierwsza przygoda z jednośladem BĘDZIE ???
pierwsza przygoda, a co ciężko jest się nauczyć? wolno bym jechał. To jak pierwsza przygoda to lepiej skuter?
Dostałem 2 odpowiedzi że te skuterki są na kat b zarejestrowane i że są duże
http://olx.pl/oferta/boatian-125-skuter-tanio-CID5-ID7HDxH.html ten pierwszy wydaje mi się że jest mały na jedną osobę
http://olx.pl/oferta/skuter-sym-jet4-125cm-125-lodz-okazja-na-prawo-jazdy-kat-b-2012-rok-CID5-ID7GfEJ.html
Ja jestem wyzszy bo mam 193cm ale za to chudszy ;) Jako ze jechalem w zyciu skuterem kawaleczek dwa razy i motocyklem raz uwazam ze 50 jest jak najbardziej na miejscu na pierwsza maszyne. Zwykla bassa moze byc za mala (przymierzalem sie i byla) wiec trzeba szukac czegos wiekszego w stylu bartona falcona. Ja mam jeszcze taki bajer ze chce tez obeznac dziewczyne z dwoma kolkami a biegi i moc wieksza niz lyzworolki to moze byc za duzo wiec tym bardziej uwazam ze 50 bedzie jak znalazl. Nie wiem czy ogarnia mase duzego skutera ale im mniej mocy na poczatek tym lepiej ;)
A tak serio to mysle ze warto przejezdzic na taniej, uzywanej piecdziesiatce chocby sezon zeby sie wjezdzic w maszyne badz co badz kilka lub kilkanascie razy ciezsza niz rower.
Po roku mozna taka 50 sprzedac z minimalna strata wartosci i przesiasc sie na 125.
Mowia ze ja sie nie wywrocisz to sie nie nauczysz a chyba lepiej zrobic to na poczatku z mniejszym, tanszym i wolniejszym motorze niz od razu przy setce na drogim motorze.
ALe moze sie myle i po jedym dniu z 50 okaze sie ze to nie jedzie i ogolnie jest do bani i reszte sezonu bede meczyl sie w oczekiwaniu na kolejna zime aby znalezc sobie cos mocniejszego ;)
Jeśli chodzi o wysokość ubezpieczenia to zależy jak długo masz prawko i czy miałeś wypadki ze swojej winy. Skuter, który ma pojemność silnika większą niż 50cc i może jechać szybciej niż 45 km/h klasyfikuje się jako motocykl (śmieszne, ale prawdziwe bo w Polsce mało kto jeździ te 50 km/h w terenie zabudowanym więc byś był zawali drogą co jest też troche niebezpieczne bo jeszcze przy wyprzedzaniu niechcący któryś Cię zahaczy lekko i gleba, choć dla chińskich skuterów może i jest to odpowiednie bo jakość wykonania elementów jest nieco gorsza od marek no i cienkie opony, małe kółka na polskie drogi nie wspominając o hamulcach, aż strach). Co roczne OC dla motoroweru maksymalnie wyniosłoby cię ok. 100 zł (nie licząc nww), a dla kategorii motocykl (poj. >50cc) maksymalnie 280 zł i przegląd co rok ok. 80 zł więc tragedii chyba nie ma.
Jeżeli lubisz bawić się w przekręty w dowodach rejestracyjnych możesz szukać mniej więcej coś takiego na kat. B http://allegro.pl/okazja-aprilia-atlantic-500-cm3-na-kat-b-i4755347399.html
Tylko w razie jakiejś większej stłuczki możesz mieć problem bo wyjdzie, że motocykl ma większą pojemność i moc niż w dowodzie rejestracyjnym i wtedy nie przysługuje Ci OC. Poza tym musisz mieć kat. B minimum od 3 lat.
na pewno nie po pierwszym dniu. Kilkaset pierwszych kilometrów to 30-45km/h to będzie dla ciebie szybko lub wystarczająco szybko. Potem możesz zacząć marudzić ale też bez przesady.
No i to niekoniecznie trzeba sie wywrócić żeby się nauczyć. W życiu mi się nie zdarzyło przewrócić na motorze/skuterze - aczkolwiek jest opcja że nie umiem jeszcze jeździć.
Wiesz, zawsze możesz sobie pójść na plac manewrowy i tam troche potrenować, wyczuć maszynę czy tam wykupić pare godzin jazd pod okiem instruktora, choć każda maszyna zachowuje się inaczej.
Na skuterze jazdę opanujesz szybciej niż na motorowerze z biegami ( ja jazdę na skuterze opanowałem w 30minut ale wolę moto rower ale nigdy nie jeździłem na silniku 50cm tylko na większych ,teraz mam zakupiony silnik 125 ale czekam do marca z montażem) . Skuter jest mniej skomplikowany niż motorower a osiągi,spalanie 4T są podobne . Jak piszesz że to będzie twoja pierwsza przygoda z jednośladami to zakup sobie SKUTER 125 - jazdę na pewno opanujesz .
Co niektóre osoby na forum to lubią tylko KRAKAĆ i KRAKAĆ !!!.
Na twoim miejscu wziął bym tego Pulsara z czasem cylek na 150cm.daruj sobie 50cm i inne kombinacje jak możesz mieć legalnie 125.A co do jazdy to od razu sie nie rozbijesz jak chcesz normalnie użytkować:)Ja użytkuję trochę inaczej więc kilkanaście spotkań z gleba miałem:D
Wombat dobrze piszesz. Samochodami jezdze dzienw w dzien a od kilku lat nawet zawodowo wiec nawet przy 150km/h czuje sie swobodnie i bezpiecznie za to jadac na traffico2 ostatnio juz tak nie bylo. Dawalem delikatnie po czym odpuszczalem. Kolega mnie instruowal ze zle jade bo to trzeba przekrecic i trzymac ale tak jak mowisz w danej chwili te 30 bylo dla mnie w zupelnosci wystarczajace ;) Nie wiem czy bylo potrzebowal serio te kilkaset km zeby sie wjezdzic ale na pewno na poczatku z czyms takim czlowiek nie czuje sie tak komfortowo jak zakladajac buty i wychodzac na spacer. Inny kolega z doswiadczeniem takim jak ja opisywal mi swoja pierwsza przejazdzke na skuterze ze czul sie jakby byl pijany. Czyli musial sie raczej skupiac nad tym co robi a nie ze wsiada i jedzie.
Wszystko tak na prawde wyjdzie dopiero juz po zakupie motocykla ale nadal uwazam ze warto zaczac od czegos slabszego. Jeszcze niedawno nie bylo takiej przejeciowki i byl wybor albo skuter na dowod osobisty albo kategoria A i powazny motocykl. Malo kto na pierwszy motocykl po zdaniu egzaminu czyli teoretycznie juz wjezdzeniu sie troche w 250cm kupowal od razu litra. Ba! 600 to bylo by samobojstwo. Wiem ze nie ma co porownywac 600 do 125 ale ta zasada tyczy sie wszystkiego. Na kirsie na prawko auta tez sa dosyc slabe i kupujac pierwsze auto nikt tez od razu nie wskakuje do ferrari. Pamietam ze po kursie jezdzac pozyczonym tico moc byla dla mnie w zupelnosci wystarczajaca bo i kolami zabuksowalo i ta setke w koncu osiagalo ;) Teraz nie wyobrazam sobie jazdy takim autem ale na poczatek bylo w sam raz a frajde nie moc mi dawala a sama jazde. A mowienie ze bedzie sie jechac spokojnie mysle ze mija sie z celem. Kazdy peenie widzial ten filmik na youtube. Pani wsiadajac pierwszy raz na taki czerwony skuter tez peenie myslala ze pojedzie powoli i to na bank jet latwe. Niestety odkrecila gaz tak ze az dym z opony polecial, przejehala moze ze dwadziescia metrow totalnie bez kontroli i uderzyla w jakas przyczepke czy cos zlatujac prosto na chodnik. Pisze z telefonu wiec nie wkleje linka ale to popularny filmik.
Kazdy robi jak chce i jakbym mial uzywac tego sprzetu na okraglo i jako jedyny srodek transportu to moze bym inaczej myslal a na pewno szybciej sie wjezdzil ale do pracy bede malo kiedy tym pewnie jezdzil a uzywal bardziej rekreacyjnie wiec raczej troche potrwa zanim uznam jak strasznie to zamula. Chyba ze tak mi sie spodoba ze zostawie auto na dluzszy postoj a ja ciagle skuterkiem bede smigal to pewnie juz w polowie sezonu bede szukal czegos moniejszego albo zastanawial sie nad kat A. :)
Tak czy siak uzywana 50 na poczatek to koszt ok tysiaca zl albo i mniej jesli nie wymaga sie jakichs wodotryskow wiec nawet szybko sprzedajac dalej traci sie bardzo malo albo mozna sobie taki motorek po prostu zostawic zeby sobie tym smigac latem w klapkach do sklepu. Bo na hayabusie mimo ze tylko do sklepu to w klapkach po prostu nie wypada ;)
po pierwsze pokora.
Pojemność 50, 125 czy 500 to sprawa wtórna. Ogólnie moc - zasadniczo wychodzi gdzieś na dłuższych prostych.
Natomiast wyglebić boleśnie przy 20km/h można i 50tką i 500tką a wystarczy chwila nieuwagi.
to ten filmik o ktorym pisalem
https://www.youtube.com/watch?v=OQAebvKcfxQ
50 to raczej nie jest i nie jestto zwykly skuter bo ma biegi ale panienka na pewno nie chciala tak przygazowac ;)
tam jest wyżyłowana Yamaha ZR 125 [to nie komarek ] jej możliwości przy grubym portfelu masz w linku
https://www.youtube.com/watch?v=sjgB-U7F5iE
Kamikadze, boski wiatr, nie ma przebacz! :]
-
http://www.youtube.com/watch?v=lKq63FuqdXc
-
http://www.youtube.com/watch?v=E1jDVIXkhQA
-
A coś bardziej po polsku? A po polsku to trzeba chęci poznawczych mieć w sobie troszku, kapkę oleju w głowie i już można pop...lać (czytaj. popylać).
proponuje motocykl Honda MSX 125. Na tym kużwa jeżeli masz 175 cm wyglądasz jak na motorynce :) albo pocket biku :)
panowie a co myślicie o tym skuterku?
http://olx.pl/oferta/piaggio-hexagon-125-kat-b-CID5-ID7znMj.html#6f4cce4f80
http://olx.pl/oferta/piaggio-hexagon-150-CID5-ID7Fu9n.html#22ca7659ff
który z tych dwóch? słyszałem że to porządna marka? ale pewnie drogie części?? duży bagażnik ma?
NA 10 cali kołach to lipa jest?? jakie najlepiej calowe koła brać?
ten pierwszy miał gruntowny przegląd i temu mnie zaciekawił a KYMCO PULSAR już ma przejechane kolo 7 tys km. Ile na takim silniku można jeżdzic? nie będzie przeglądu gruntownego w wakacje już? bo go na pewno dobije do 10 tys i średnio mi się opłaca żeby jeszcze do niego dokładać jak kupiłem za 2200 zł i już wakacje remont kapitalny
To co Panowie brać to kymco pulsar? http://olx.pl/oferta/pulsar-kymco-CID5-ID7w3j7.html#70d1fdda5f
czy piaggio hexagon ??
http://olx.pl/oferta/sprzedam-sanyang-duke-125cm-1997r-licencjia-hondy-CID5-ID7F87x.html#a4f7a805e1 a ten ma widze v-max 135 ale go trzeba zarejestrować bo z niemiec czyli może być problem z rejestracją nie? lepiej z rejestracją polską kupić nie?
Ten 125 hexagon ma na liczniku aż 20 tys widziałem na zdjęciu i gruntowny remont silnika miał i piszę na otomoto.pl że 100 km zrobił tylko. To jak pisze że 100 km to chyba nowy silnik wstawił??
opłaca się brać czy kymco lepsza oferta?
1 http://olx.pl/oferta/sprzedam-sanyang-duke-125cm-1997r-licencjia-hondy-CID5-ID7F87x.html#a4f7a805e1
2 http://olx.pl/oferta/pulsar-kymco-CID5-ID7w3j7.html#70d1fdda5f
3 http://olx.pl/oferta/boatian-125-skuter-tanio-CID5-ID7HDxH.html
4. http://otomoto.pl/piaggio-hexagon-125-kat-b-M4176202.html - z innego żródła więcej fotek i lepszy OPIS
5. http://olx.pl/oferta/skuter-sym-jet4-125cm-125-lodz-okazja-na-prawo-jazdy-kat-b-2012-rok-CID5-ID7GfEJ.html jeszcze jest ten ale trzeba tłumacza znaleźć na przetłumaczenie rejestracji na język polskich chyba nie ma sensu szkoda kasy nie? to z 59 linków zostały te 5 Panowie. Jesteśmy bliżej celu ;)
Z tych 5 kymco wygrywa i spalaniem,wiekiem hexagon zapomnij że się zmieścisz w 3l na 100km i ma 20tys przebiegu w kymco 7tys to nie przebieg.Tylko ja bym ruszył d puki pogoda jeszcze pozwala na jazdę i pojechał po tego pulsara
http://olx.pl/oferta/kymco-pulsar-124-cm-CID5-ID7PniZ.html#ffd2f3379e
wypłatę dostaję 9 grudnia wtedy mogę pojechać ale po co na dolnośląskie aż? zresztą ta ósemeczka w liczniku coś nie równa jest jakby kręcony licznik nie?