Jaki kask?

luki343 napisał:

Damianho napisał:

Już się nie popisuj że 150 jedziesz... Byle odrzutowiec cię wyścignie xD
A wracając do tematu: Jak luki chce do 200zł to co ty mu tutaj z 350 zeta wyjeżdżaszł ;-)


Nie którzy czytać ze zrozumieniem nie umieją.
Wytrzymałe są kaski Lazeraż

Mi chodzi o to ze za 350 będzie miał pewny kask bo sprawdźiłem go (niestety) i wiem że jest bezpieczny

ja nie miałem osobiście do czynienia z żadnym z tych kasków ale stanowczo polecam lazera dobra sprawdzona przez wielu niezawodna firma

Ja miałem AVG i jest naprawdę wygodny ;]

A z ceną to widomo -> zależy od modelu ;]

Dodałem ankiete głosujcie co lepsze Lazer czy Naxa.

Lazer lepszy

Kilka osób mi próbuje wmówić że w Lazerach paruje szybka a w NAXA nie bo ma jakiś tam nawiew na nia.

w naxie też paruje…

DObra a ma moze ktos link do strony producenta LAZERA???
A i gdzie mogę dostac taki kask w warszawieś Chodzi mi o punkt gdzie jego maja.

Borek02 napisał:

DObra a ma moze ktos link do strony producenta LAZERA???
A i gdzie mogę dostac taki kask w warszawieś Chodzi mi o punkt gdzie jego maja.



google nie gryzie :-P http://www.lazerhelmets.com/motorcycling.asp?langue=EN Intermotors - Warszawa, Jagiellońska

dziekuje ale w google nic mi nie wyskakiwalo takiego. DObra a dealer wyskoczyl w krakowie az.

Borek02 napisał:

dziekuje ale w google nic mi nie wyskakiwalo takiego. DObra a dealer wyskoczyl w krakowie az.



Nie ma wszystkiego tak łatwo, trzeba trochę poszukać :-P Ten z Krakowa, to oficjalny, licencjonowany dealer(jedyny w Polsce), ale w tym sklepie na jagielońskiej w Wa-wie też powinieneś kupić(przynajmniej tak zapewniają, że mają) :-)

Ja jeżdżę w naxie i jest super mam ta srebrno czarna kosztuje 250 zł ja zapłaciłem 200
Polceam
Aha co prawda Lazer jest lepszy ale naxa tez niczego sobie

Pytanko do Wino :smiley: Używasz dalej tego LS2? Jak go oceniasz po ponad roku użytkowaniaż

Sorry za odgrzanie tematu, ale akurat temat o kaskach mysle ze można odswiezyc :slight_smile:

ja myślę że lazer dobry jest ;] kumpel miał i byl zadowolony. A tak odbiegając od tematu trochę co myślicie o SHIRO ? :smiley:

Tuningowiec napisał:

A tak odbiegając od tematu trochę co myślicie o SHIRO ?



Myślę, że dobra firma, bo patrząc po skorupach są identyczne, jak NAXA, a kask tej firmy przetestowałem i dobry jest, więc i SHIRO będzie dobre ;)

Lazer to jest jakaś firma, a NAXA to polski importer skorup z Chin, więc chyba nie ma o czym dyskutować… Sprawdzałem firmę NAXA i nie ma co zwracać na nią uwagi, bo tak jak powiedziałem - chińszczyzna…

Najlepszym kaskiem, jaki można mieć za w miarę rozsądną cenę jest HJC CS-R1. Nie ma lepszego kasku w podobnej cenie, z dociskiem, skorupą z polikarbonatów, a nei ABS, dodatkowymi uszczelniaczami itd. Ja osobiście jak będę miał w końcu jakąś kasę :smiley: To biorę tego HJC.

jacob555, a wiesz, co decyduje o jakości kasku? Nie zamierzam Cie pouczać, ale poczytaj, w szczególności punkt 2. Bardzo dobry teksty :wink:

No i co tu napisali szczególnego (nowego)??

PKT. 1 - “zaś w najwyższych modelach kasków dodatkowo stosuje się karbon.” - ten HJC jest właśnie z włókna węglowego, co napisałem. :smiley:

Co do PKT. 2 - Nigdzie chyba nie znajdziesz parametrów zastosowanej pianki - ani w tym Lazerze, ani w HJC, ani tym bardziej w chińskiej NAXIE :D, ale zgadzam się, że musi być pianka EPS, a nie styropian jak w Tigerze :smiley: HJC na pewno ma piankę :D, ten Lazer z tego co pamiętam chyba też, a NAXA odpadła mi już po sprawdźeniu pochodzenia, więc nie fatygowałem się sprawdzać co jest wewnątrz…

No i co więcej powiedzieć… Lazer z tego co pamiętam ma skorupę z ABS, a polikarbonaty to kilka klas wyżej. Nie pamiętam ile teraz kosztuje ten HJC, ale to pewnie z 100zł więcej, a mamy kask z wyższej półki. Najtańszy kask z wyższej półki. Z tego co się dowiadywałem u kolesi, co noszą ten kask (głównie jeżdżący na ścigach, z racji, że jest to kask zamknięty), to jest super cichy i szczelny (nawet bez kołnierza), więc bardzo dobry produkt.

Osobiście szukałem dla siebie kasku sporo czasu i na serio ten przedstawia się jak najlepiej. Gdybym miał więcej kasy do wydania, to bym jeszcze wolał NOLANA, który jest w całości robiony we Włoszech. Super kaski, ale niestety bym musiał dać z 800zł najmniej…

A ja mam AGV k-3 sword.

I już kilka razy mi życie ratował. Ma jedną ryskę taką pamiątkową, ja żyję i wszyscy są szczęśliwi. Kosztował mnie 490 pln. :slight_smile:

Jak będzie kasa, to może Marushin wpadnie. Polecam, bo naprawdę dobre kaski robią :wink: