Jaką maszynę polecacie?

Witam szanowne gremium tego zacnego forum.
-
Jako, że wystarczająco osłodziłem wam, to przejdźmy do rzeczy. Otóż postanowiłem zamienić swoje dwa małe kółka na dwa o nieco większym wymiarze z większą jednostką napędową czyli 125cc. Mój wybór padł na chinki, bo już je miałem i wiem, że zadbane potrafią odwdzięczyć się sporymi kilometrami. Jednakże jest sporo różnych modeli, a ja nie wiem na co mam się zdecydować. Mam dwa kryteria, maszyna na mój wzrost 181cm oraz cena tak miej więcej do 5k PLN Na chwilę obecną mam kilku faworytów, a mianowicie:
-
- Zipp Negro (znany jako Soft Chopper)125
- Zipp Ion 125
- Romet K125
-
Wiem, że K125 jest starszą konstrukcją, ale jednocześnie tanią i sprawdzoną. Moje pytanie do was, a właściwie prośba o wszelkie możliwe opinie czy to właścicieli czy też osób mających kontakt z tymi pojazdami, lub ewentualnie propozycje czegoś innego. Oczywiście opinie w stylu "to chińskie gówno, dołóż sobie ze 3k i kup firmówkę" proszę sobie darować na starcie.
-
Jak zwykle z góry dziękuje za wszelkie wpisy.

Może jakiś Junak z rodziny 122?;)

Zipp Negro odpada bo masz za długie kulasy za duży jesteś ja mam 178 i ni ch... nie wygodnie jak na motorynce.
k125 mi tam bylo wygodnie silnik stary na popychaczach ale daje rade,do uzytku w mieście i po sadzie za krowami w sam raz ;D mogę polecic z czystym sumieniem.
Zipp Ion 125 jeszcze nie testowałem.

Kristop - Junaki odpadają, bo to takie same klony co w innych markach, tyle że w większych cenach za "prestiż" marki. Poza tym, to bardziej podobają mi się maszyny w stylu chopper/MZ'ta, a Junaki mają dodatkowe obłe plastikowe obudowy.

paci - to fakt, mam długie kulasy, jak cholera długie. Co ciekawe dzisiaj miałem okazję siedzieć na Negro i Ionie. Jak siedziałem na luźno, to bez problemu, ale żeby oprzeć nogi na stópkach, to bym musiał je podkurczyć. W Ionie niby siedzę dobre 5cm wyżej i bardziej pośrodku. Na K125 nie miałem okazji siadać, więc nie wiem. Ale mam wrażenie, że to ta sama konstrukcja ramy i siodła co Zipp TD50 a takowy mam w sklepie koło siebie, więc mógłbym się przymierzyć.

Hyosung Gt 125 bardzo duży, silnik dwu cylindrowy w układzie V, o niebo lepsza konstrukcja od chińczyków.

Owszem dużo lepszy i dużo droższy... Nowy egzemplarz kształtuję się w kwocie ponad 13k PLN.
-
Generalnie, to decyzja została podjęta. Zamierzam kupić Rometa K125. Tak, jak pisał paci jest to stara konstrukcja, jednakże dość solidna i sprawdzona przez wielu użytkowników. Pięć kafli, to dla mnie spora kwota, więc nie zamierzam bawić się w eksperymenty i taniej kupić dobrze znanego Rometa.