Siemka. Mój Hurricane jest już nieźle ubrudzony. To zapewne przez to że go nie oszczędzam, i jeździ praktycznie wszędzie (w piachu, w deszczu, w żwirze :). Z racji tego że przecieranie ręką przednich plastików przestało mi wysarczać chciałbym go w końcu porządnie umyć, z tym że nie posiadam specjalnych umiejętności mycia jednośladów :D.
Na co powinienem uważać? Czy można go polać wodą z węża bez obawy przed zalaniem jakichś mechanicznych części? Dobrze zrobie czyszcząc go gąbką i wodą z szambonem do mycia samochodów z woskiem?
No i w sumie tyle :P. Prosiłbym o jak najszybsze odpowidzi, gdyż wstyd z takim syfem wyjezdżać na ulice.