Jak i zamontować wał wraz z łożyskami

Witam was :slight_smile: mam taki problem wybiłem stare łożyska z karteru . Mam już nowe i tak jak je założyć trzeba to jakoś nasmarować ? i przy okazji wał przeczyściłem rozpuszczalnikiem i tak jak np. zakłada się tłok to zawsze trzeba go nasmarować a jak jest z wałem też trzeba nasmaorwać czy cos ??? Może to dla was smiećszne ale ja nie wiem , a do mechanika nie oddam !!! Nie to , że kasy nie mam ale po po prostu nie mam przekonania i tyle

łożyska wbij normalnie w karter, możesz trochę karter podgrzać ale bez przesady niby lepiej wchodzą wtedy ;p
łożyska zawsze możesz olejem do mieszanki trochę przelecieć delikatnie ale to i tak będzie smarowane jak paliwo dojdzie ;p
a tłok to zostaw, cylinder w środku całą gładź posmaruj olejem przed składaniem ;d

a wał ? co wstawić go na sucho ?

no ja tyle co posmarowałem łożyska na tym wale, kulkowe, igiełkowe i te na którym korbowód przy wale jest i tyle ;p
jak odpalisz to i tak będzie smarowany na bieżąco olejem z paliwa

łożyska najbezpieczniej nabija się tak:

tak ale kazdy co ma itala mówi , że najłatwiej w kartery najpierw wbić , a potem wał zakładać , co wy o tym sądzicie ?

ja najpierw wbijałem w kartery. jak będziesz wbijał w kartery to jakąś rurką czy coś nałóż i stukaj w nią tylko żeby w ten zewnętrzny pierścień uderzać a nie po kulkach czy coś ;p

A łożyska dostają po dupie jak wbija je się w kartery a potem wał. napierasz wtedy na wewnętrzny pierścień łożyska i kulki dostają po dupie.

Przemas92 napisał:

napierasz wtedy na wewnętrzny pierścień łożyska i kulki dostają po dupie.


no chyba pisałęm żeby wpijać uderzając w zewnętrzny pierścień.
a podczas składania do kupy nie ważne czy łożyska były na starcie na wale czy w karterach, obrywają tak samo ;p
jak są w karterach to wbijając wał w nie wał jakby "napiera" na wewnętrzny pierścień łożyska
a jak łożysko jest na wale i wbijasz je w karter to karter "napiera" na zewnętrzny pierścień i tak czy tak łożysko dostaje po dupie bo z jednej strony siła działa w jedną stronę w z drugiej strony w przeciwną

Jak łożyska są na wale to żeby łożyska w dupe nie dostały to rozgrzewa się kartery tak miałem speeda złożonego i jeździł mi zaje*iście

a wał można zamrozić ;p
lub same łożyska podgrzać ten pierścień wewnętrzny
tak czy inaczej nie wazne jakim sposobem złożysz, jak się nie rozlecą to nie ma różnicy ;p

Żeby łożyska rozgrzały się na tyle żeby gładko wszedł wał to prędzej rozhartujesz łożyska.

a aluminium jak za bardzo rozgrzejesz to też się osłabi ;p
ja nic nie rozgrzewałem i się trzyma, to nie jest z papieru czy cukry żeby się miało tak łatwo rozsypać.
tak samo jak na takim żałosnym forum mi pisali dawno jak się nie znałem żeby nie uderzać młotkiem po wale bo od najmniejszego uderzenia się pokrzywi -.-

ja robie tam, wbijam lozycha na wal rurka o srednicy wew. pierscienia, lozyska w ogóle wtedy nie cierpią,
jak lozyska mam wbite na wal to wsadzam na noc do zamrażarki, rano się budze, ojciec mi grzeje kartedy( opalarką przez 5min. temp. około 300stopni), ja lece do zamrazarki, kartery rozgrzene sa ( czyli średnica zwiekszyla przez rozszezalnosc temperaturową, wal się zmniejszył przez obnizenie temperetury) szybko zskladam silnik, wkrecam śruby zeby trzymaly, czekam aż kartery-łożyska dojdą do mniej więcej tej samej temperatury i skrecam kartery, silnik wtedy chodzi jak nowy i trzyma przebiegi rzędu 15-20 tys. na serii …
tą metodę którą stosuje pokazał mi zaznajomiony mechanik, w takim przypadku łożyska, wał ani żadna część pracująca w silniku nie doznaje uszkodzeń wewnętrzej struktury, jeszcze lepiej, łożyska które są zimne ( około -6stopni, stykają się z karterem +350stopni przez co się hartują)