Witam. W vitalitce 2t przebieg 6300km. Licznik dobija do80km/h, ale GPS w telefonie pokazuje 68...jakby pokazywał 73-75 to ok A tu 68..jak dobrze zmierzyć vmax? Nie chce mi się za bardzo wierzyć z tym gpsem
GPS dobrze pokazuje, bez zmiany przełożeń nie odbijesz do REALNYCH 80km/h.
Ale czy ten vmax nie jest przypadkiem za mały? Słyszałem, że vitalitka dobija do tych realnych 75na serii. Mam wszystkie blokady zDjęcie. Czy taki prawdziwy gps byłby bardziej dokładny? Jak go porównywalem z samochodem to czasami trochę zanizal;p
Jeżeli nie jedziesz w tunelu, pod mocną górkę to GPS jest najdokładniejszy. Wymień wariator na jakiś sportowy np. Multivar - większe osiągi murowane, a ogólnie polecam większy cylek, odblokowany tłumik, większa dysza gaźnika, i inne przełożenia.
Jak zmieni sam wariator to będzie miał tylko lepsze przyspieszenie. Sam miałem multivara w vitalce i v-max pozostał taki sam a jedynie przyspieszenie się znacznie poprawiło.
No kurde wszystko mam odblokowane, na wydechu nawet nie mam egr na wydechu. Nawet jak kIedyś wziąłem telefon do kufra i mierzylem to wgl pokazało 63... Teraz miałem tel bardziej na zewnątrz to myślałem że bardziej wiarygodnie pokaże. Jak myślicie. To normalny wynik dla vitalitki?
68 to normalny vmax dla vitalitki? :p szczerze mówiąc to już jak jadę 70 to czuje ze jest to dużo więcej niż te gpsowe 60..
porównywałem dzisiaj tego GPS-a z samochodem i... obniża o czasem nawet 5km. Wątpię, żeby w dość nowym aucie licznik aż tak bardzo kłamał ;p
swobodnie
Dokładnie - przekłamywanie prędkościomierzy we wszelkiego rodzaju pojazdach to standard. "Absolutnym przypadkiem" zawsze zawyżają prędkość.
U mnie w Vitalce licznik zawyża o 7km/h.
Damork napisał:
Dokładnie - przekłamywanie prędkościomierzy we wszelkiego rodzaju pojazdach to standard. "Absolutnym przypadkiem" zawsze zawyżają prędkość.
To nie jest przypadek, to jest zalecenie regulowane przy 100km/h jako punkt odniesienia.
Zakłada się że poniżej błąd nie będzie znaczący a powyżej nie ma aż tak dużego znaczenia.
Tylko bardzo nieliczne samochody wyświetlają wartości z czujnika prędkości skorygowane o inne pomiary (np z ABS czy GPS) - co też jest absurdem bo np deska ci pokazuje 100km/h a informacja z ABS lub GPS jest że to 95km/h. I system samochodu MA te dane a i tak wyświetla bezpieczną dla przepisów wartość.
A w skuterze gdzie wskazanie prędkości zależy od oporów tarcia linki w pancerzu i dokładności wykonania magnesika w desce...to już fart jest jak pokazuje w dużym przybliżeniu.
Zwłaszcza że teoretycznie nie musi wskazywać dobrze powyżej 50km/h bo te maszyny nie powinny tak jeździć.
Aczkolwiek ja na swoją nie narzekam. Sprawdzam z takim radarem wyświetlającym prędkość nad przejściem dla pieszych i wg tego mam bardzo dokładny egzemplarz (przynajmniej w zakresie 0-60km/h- potem może być bardziej optymistyczna).