Witam,
tak tak .. to znowu ja .. :D
Tak sobie pomyślałem, że to dobry temat na kolejny poradnik. Więc jak i czym myjecie swoje pociechy ? ;)
Czekam na odpowiedzi :)
Pozdrawiam!
Witam,
tak tak .. to znowu ja .. :D
Tak sobie pomyślałem, że to dobry temat na kolejny poradnik. Więc jak i czym myjecie swoje pociechy ? ;)
Czekam na odpowiedzi :)
Pozdrawiam!
ręcznie albo myjką ciśnieniową, później nakładam i poleruje woskiem koloryzującym firmy Simoniz. Jest lekko ścierny, lakier błyszczy się jak psu jajka na wiosnę i brud tak chętnie się nie łapie. A jak się złapie to wystarczy tylko spłukać wodą.
Karcher, mimo, że nie powinno się:)
wystarczy uważać na elektrykę to raz, poza tym polewanie ciepłego silnika chłodzonego cieczą, wodą z myjki nie zrobi na nim takiego wrażenia jak polanie skutera chłodzonego powietrzem w którym można uszkodzić sobie cylinder - na skutek szoku termicznego. Cylinder potrafi się skurczyć i uniemożliwi tłokowi dalszą pracę.
Ja myję samą wodą lub wodą z szamponem
W myjniach ciśnieniowych woda jest ciepła:)soprano wrote:
wystarczy uważać na elektrykę to raz, poza tym polewanie ciepłego silnika chłodzonego cieczą, wodą z myjki nie zrobi na nim takiego wrażenia jak polanie skutera chłodzonego powietrzem w którym można uszkodzić sobie cylinder - na skutek szoku termicznego. Cylinder potrafi się skurczyć i uniemożliwi tłokowi dalszą pracę.
Leszek wrote:
soprano wrote:
wystarczy uważać na elektrykę to raz, poza tym polewanie ciepłego silnika chłodzonego cieczą, wodą z myjki nie zrobi na nim takiego wrażenia jak polanie skutera chłodzonego powietrzem w którym można uszkodzić sobie cylinder - na skutek szoku termicznego. Cylinder potrafi się skurczyć i uniemożliwi tłokowi dalszą pracę.W myjniach ciśnieniowych woda jest ciepła:)
zależy na jakim programie mycia, spłukiwanie jest zawsze na zimno
W domu wodą, czasem karcherkiem xD I poleruję takim sprejem do plastików.A wy czym dokładniej jakiej marki myjecie?
Ja nie pamiętam nazw firm, ale specyfikami taty do aut :P.
Szampon - taki żółty ( szampon, nie opakowanie) z norauto .
Wosk koloryzujący do czerwonego .
Poza tym przeważnie na karcherze k. Lexusa w Katowicach .
Witam.
Osobiście używam tylko wody i szmatki. Bez żadnych płynów. Po psiknięciu czarnych plastików sprayem "Cocpit" błyszczy się jak psu...
Prostota czasami zabija:)
Płynem do mycia szyb
Woda i szmatka potem dokładnie na sucho i takim sprayem Plak do plastików i znowu na sucho. Pozdrawiam
Ja czasem jeżdżę na myjnię, taką "bezdotykową" i za 3 złote sobie go umyje :P.
Czasem umyje szlaufem, szczotką i szamponem a jak są chęci to woskiem przejadę i plastiki "Plakiem" popsikam.
Przestraszyliście mnie, bo ja tam dojeżdżam ok. 5 km czyli silnik się zdąży zagrzać... A to jest Ac.. Ale 1 program myjni to jest ciepła woda więc może nic się nie stanie.
Eee tam - taki szok termiczny to już raczej hardcore - nie uważam go za naturalne następstwo mycia na myjni bezdotykowej. Jeśli jednak jesteś przezorny, poczekaj z 15 minut, idź na jakiegoś hamburgera albo lody, a jak przyjdziesz będzie już prawie że zimny :P
Ja jeżdżę na myjnię bezdotykową i jazda :D
Nie więcej niż 5zł wychodzi.
Leszek, czemu nie powinno się karcherem?
Myjnia bezdotykowa i jest gorąca woda w każdym programie (stacje BP), sprawdziłem to bo miałem podobne obawy :) Co do elektryki każde gniazdo ma uszczelkę (mój made in czajna ma :P ) i nie ma bata żeby tam się coś dostało. Myję skuter wszystkimi programami, czyli: 1. Czyszczenie pianą, 2. spłukiwanie, 3. woskowanie, 4. nabłyszczenie 5. ochrona lakieru. I jak spadnie deszcz to się nic nie klei do plastików silnik trochę się obłoci, natomiast w suche dni to tak przez parę dni kurz nie siada (Mieszkam obok kopalni i wiadomo jak tir, ciężarówka przejedzie to nakurzy xD) :)
Kymcacze w instrukcji mają napisane, że to wypłukuje smary:)arcio1 napisał:
Ja jeżdżę na myjnię bezdotykową i jazda :D
Nie więcej niż 5zł wychodzi.
Leszek, czemu nie powinno się karcherem?
Ja Ciepłą wodą z mydłem miękką gąbką najpierw na mokro a potem ścierką na sucho koła najpierw przedmuchuje felgi kompresorem a potem je oblewam wodą i ścierką wycieram. pozdro
Ja do wiadra nalewam ciepłej wody, do tego szampon z woskiem z Tesco za jakieś 3,5zł. Przed myciem spłukuję wodą żeby zwilżyć. Po umyciu schnie a po wyschnięciu zawsze nakładam wosk Turtle ICE WAX gąbką dołączoną do niego. Po jakiś 10 minutach poleruję na błysk i starcza na góra jakieś 2 tygodnie.
Dodam tylko, że wosk jest syntetyczny i płynny. Butelka ma 0,7 litra, woskowałem go już nie wiem ile razy i ubyło może 5 mm wosku. Jest strasznie wydajny i bardzo długo się trzyma.
Ja tam jak teraz do szkoły będę dojeżdżał skuterem to narazie nie będę go mył. Jak będzie trochę brudny to mniej kogoś pokusi zrobić coś na złość lub co gorsza pożyczyć na stałe. A tak jak nie jeżdżę do szkoły to pucuje na błysk :)