witam , co myślicie o skuterze Italjet formula 50 z 1995 roku ?
Do poczytania
http://www.skuterowo.com/forums/topic/italjet-formula-50-51
ale to mój temat i tam rozmawiamy troche o innych sprawach , a tu chciałbym poznać opinie ludzi z forum , czy 1995 rok to nie bedzie stary złom ?
Zasugerowałem się tytułem :)
No wiesz '95 to już dość dawno temu był :)
Nie pchaj się w to.
ale ja mam ten skuter i wlasnie nie wiem jak z tym silnikiem na co zwrócic uwage i co posprawdzać , to jest silnik Morini , plastiki popękane musze nowe kupić a tak to musze powiedziec ze skuter nieźle zapier... i ma bardzo mocne przyspieszenie , ktos moze mial stycznosc z takim silnikiem ? chcialbym nim troche pojezdzić jak juz zrobie plastiki , tylko najpierw musze zrobić cos z rozrusznikiem bo na starter nie odpala
masz silnik MORINI który konkuruje z miranelli!! za tą kase co kupiłeś to i tak się opłacało nic lepszego w tej cenie byś nie znalazł
a o co chodzi z tymi silnikami morini czy miraneli , jak to konkurują one są dobre ? czyms sie charakteryzują ?
są zajebiście wytrzymałe
to mam nadzieje ze mi pochodzi troche ten silnik , jak na 18 letni skuter to nieźle jak narazie , zobaczymy co dalej będzie
przebieg cos okolo 30tyś. km ,
a i jeszcze jest takie cos ze przejade kilka metrów dosłownie i rura wydechowa jest tak gorąca ze sie poparzyłem , czy to normalne ze sie tak grzeeje? sory moze to glupie pytanie ale to mój pierwszy w życiu pojazd
ja w swoim mam 34.000 z hakiem(2007r.), to jak na taki stary skuter to masz mało przejechane rura powinna być gorąca, ale dymi się troche z niej jak go zgasisz?
tak dymi troche , to źle ? da sie to naprawić ? a jakim Ty jeździsz skuterem?
ja mam derbi gp1 ale mi tak trochę dymi po zgaszeniu jak go przebutuje i to po 1km a nie po kilku m
To co mam robic
a olej dolałeś?
tak mam olej ten co sie wlewa pod siedzeniem dolany caly litr
ten skuter jest chyba zastany przejedziesz 1000 km i powinno być ok
mam nadzieje , bo on stał przez 2 lata niejeżdzony
no to trzeb trochę pojeździć jak go dobrze dogrzejesz i przebutujesz to może dużo kopcić olejem
ale mam normalnie jeździć i nie przejmować sie tym jak będzie kopcić z tłumika ?
to będzie tak: pojedziesz gdzieś załóżmy 2km, po drodze rozpędzisz go na maxa, potem staniesz na skrzyżowaniu i będzie za tobą chmura dymu (dlatego że był długo nie jeżdżony)następnie podjeżdżasz pod dom gasisz go on ostygnie, pojedziesz gdzieś znowu i nie będzie w ogóle kopcił - tak to będzie mniej więcej wyglądało tak że się nie przejmuj