Witam.
Pewnego razu jechałem moim skuterkiem i kusiło mnie zakręcić bączka na piasku. I se k**** zakręciłem. I po jakiejś minucie zaczął sie strasznie dusić jak dawałem gazu i zaczął się strasznie dymić z wydechu i śmierdziało jakąś spalenizną. A gdy zgasiłem to zaczął sie lekko dymić cały silnik i od tamtej pory nie odpala. Myślałem że to instalacja się spaliła, ale jest w pełni sprawna. A gdy próbuje odpalać to normalnie kręći tłokiem ale nie odpala. Może ktoś wie co mogło się stac?
Pozdrawiam
I to są skutki skuter 50 to nie 250 żeby kręcić bączki pewnie przegrzałeś albo dostał się piasek przyczyn może być wiele