Inca Street - Parujące lampy

Witam mam roblem

mam Incę Street , po jezdzie w bardzo dużej ulewie zaparowały mi lampy przednie -czy możecie mi pomóc w pozbyciu się tej pary?
Może ktoś miał podobny problem ?

z tyłu klosza, powinien być zaworek odpowietrzenia- przynajmniej tak jest w autach- zobacz czy jest i czy ewentulanie można go otworzyć.
Najlepiej jak będzie ciepło i zostaw skuter w słońcu, odparuje i będzie po kłopocie.

A może gdy nie będzie zaworka nawiercę dziurki wirtłem 1mm ?
Czy lepij nie - bo może znów wody nalecieć

Zaworek to raczej nie, przecież by w plastik leciało, przewiercić można by, najpiej gdzieś z dołu.

Wiercić reflektor?
Powodzenia!
Wtedy to dopiero będzie parował- nie wiem czy wiecie, ale para wodna uchodzi w górę, więc jak już to otworek powinien się znajdować na szczycie klosza, ale nie polecam.

Nie ma co wiercić. W Sprincie to normalne. Samo się zaparowało, samo się odparuje. Sprawdzone!

Prawda u mojego po kąpieli też zaparowały. Następnego dnia rano, po nocy w garaż już było bardzo mało, a po przejażdżce 15km w ogóle uciekła :D
Poczekaj, nie ma co wiercić

Samo nie chciało odparowac pomimo pozostawienia inci na słońcu.
Zdemontowałem wiec gumy osłaniajace żarówki swiateł mijania oraz żarówki pozycyjne robiac tym samym mozliwość wylotu pary. Pozostało jeszcze troche w narozniku ale wiekszośc powierzchni lampy jest wolna od pary