W moim poprzednim temacie napisałem ,że jak narazie skuter jest bezawaryjny i chyba wykrakałem.Dzisiaj po przejechaniu około 15km zacieła mi się manetka gazu.Wpadłem w panikę ,ponieważ jechałem cały czas V-max a przede mną czerwone światła i ruchliwe skrzyżowanie.Wcisnąłem hamulec ale zwolnił do 30km/h,ale w ostatnim momencie pomyślałem o wyłączeniu silnika.Zdarzało mi się wcześniej ,że manetka się blokowała ,ale po przekręceniu manetki"na dół wracało wszystko do normy,więc zlekceważyłem to trochę.Teraz gdy włączam skuter naciskam tylko hamulec i przycisk do rozrusznika i skuter zapala i leci do V-maxa.Próbowałem kręcić manetką tak jak ostatnio ale bez skutecznie.W końcu manetka się odblokowała a skuter cały czas gnie do przodu.Czytałem trochę w googlach na ten temat i dowiedziałem się ,że można kupić olej WD-40 i nasmarować i powinno być OK.Istnieje jeszcze masa innych powodów np.linka pękła lub coś z iglicą.Nie wiem czy to prawda ,ponieważ mam jak narazie małe pojęcie o mechanice ,ponieważ niedawno zacząłem swoją przygodę z motoryzacją.Dowiedziałem się również ,że można nasmarować coś wewnątrz pancerza ,ale autor postu nie opisał tego szczegółowo, i tak większość postów brzmiała "co za idiota... nie wie gdzie jest panceŻ " wiem ,że pancerz piszę się przez "rz" ale cytuje słowa autor postu.Nie wywnioskowałem nic pożytecznego z googli ,więc proszę o poradę was,bo wiem ,że znajdę tu fachową pomoc a nie nabijanie się z nowicjuszy.Przecież każdy z nas kiedyś zaczynał swoją przygodę i pewnie też od razu nie wiedział gdzie co jest prawda?Więc chciałbym się dowiedzieć co może być nie tak, co należy wymienić o ile jest taka konieczność,oraz kosz ewentualnej naprawy,lub jeśli ma ktoś ochotę może mi wytłumaczyć w dość prosty sposób.Liczę na was i szerokości.
Hello Seba. Linka moim zdaniem się zaklinowała we wspomnianym pancerzu. Najlepiej ją wyjąć i przesmarować. Trochę to pracochłonne, bo trzeba sporo plastików zdjąć, ale na pewno Ci się uda.
Nie wiem jak w 2T, ale w 4T chińskich linka gazu ma na obu końcach "wałeczki" i nie ma jak jej wyjąć.Najpewniej się przycina w pancerzu, też tak myślę, wymień linkę kompletną z pancerzem, na allegro ok 20zł kosztuje, sam to złożysz :D
Nie ma znaczenia czy to jest 2T czy 4T - linka jest taka sama.Nie ma możliwości jej wyciągnąć z pancerza i nie ma takiej potrzeby żeby ją nasmarować.Linka jest skręcana i mógł pęknąć jeden drucik i blokuje,wtedy linka do wymiany.Zdemontuj linkę i sprawdź czy nie chaczy.Wpuść kilka kropel oleju do pancerza poruszając linką.Musi luźno chodzić w pancerzu. PS.Jeśli musiał byś kupić nową to nową przed założeniem nasmaruj.
Dokładnie tak, w nieszczęsnej Skodzie tak miałem. Linka zaczęła pękać i pojedyncze włókna blokowały ją w pancerzu. Kupiłem nową i sam zmieniłem, a przed założeniem nowej wpuściłem do pancerza kilka kropel oleju silnikowego. I wszystko było w porządku.
Przeglądając forum znalazłem dość kontrowersyjny temat HugoBoss'a.Wspomniał on o tym ,że jest mało ciekawych artykułów na forum.Dla mnie forum jest świetne,ponieważ napisałem temat ,w którym zwracam się o pomoc i tą pomoc otrzymuje po 4min od napisania tematu.Odpowiedź Leszka jest krótka i precyzyjna tak samo jak innych użytkowników za im dziękuje .Jutro idę do garażu i działam ,a jak nic nie zdziałam to pozostaje serwis,ale przede wszystkim liczy się chęć pomocy innym.Oby tak dalej a to forum zajdzie wysoko.Potrzeba czasu ,aby forum się rozwinęło,nie ma nic odrazu.