Inca Street 50 2T: 1735 km

Taki przebieg i tyle awarii. Jeszcze nie które salony mówią że Inca Street jest taka sama jak Zipp Quantum - taa już, Quantum idzie po 4499zł a Street po 2699zł i widać wyraźnie jakość.

Wodzu super robota !

Oj, Wodzu! Dobra robota z tym artyqłem. Trochę mnie przestraszyłeś tymi awariami ale (jak mówią) co nas nie zabije… Pocieszyłeś mnie za to obniżeniem spalania. Życzę Ci dużo cierpliwości i szczęścia w dalszej eksploatacji.

Tym artykułem nie chciałem nikogo wystraszyć. Są w nim zawarte przygody które przytrafiły się mojemu wariatowi:) Patrząc po naszym forum to więcej ludzi ma większe lub mniejsze problemy z tym modelem. W serwisie do którego wożę wariata też stwierdzili że to jedyny model z którym ludzie walą drzwiami i oknami do naprawy gwarancyjnej. Inne modele Inca ponoć są bezawaryjne i ludzie sobie je chwalą. Chyba u góry mam zapisane wszelkie przebycie usterek Street 50 :slight_smile: Spalanie fakt - spadło ponad 1l na 100km.

Może rzeczywiście to tylko egzemplarz, a nie model. Zresztą większość awarii u Ciebie to odkręcenia lub urwania śrub a więc to wina nie producenta ale tego kto sprzęt składał. A że w Polsce jak to w Polsce - byle szybciej i na odp… żeby jak najwięcej sprzedać i “bo ja tym nie będę jeździł ale ktoś inny” to efekty często widać.

A ze spalaniem to zobaczymy. Jutro umówię się na jakąś regulację, a jak nie pomoże to sam pokombinuję. Ale kanapa jest wygodna, to przyznaję tylko po 260 km majtki mi się podarły trochę;)

Za bardzo się wierciłeś:) Pewnie przy dłuższej trasie nie czułeś tyłka ale to szczegół:)

Miałem długie spodnie, bo z pracy prosto jechałem a co do wiercenia to może trochę:) Nie da się nie wiercić przez cztery godziny;) Z tyłkiem nie było problemu ale gorzej z plecami. I trochę wibracje w głowie ale po paru minutach po zdjęciu kasku przeszło:)

Kto zrobi test keeway matrix 09??? bardzo prosze

“Niedostatecznie wydajne ładowanie podczas używania świateł drogowych. Zmusza to do używania w dzień lamp pozycyjnych, co nie jest zgodne z polskim prawem”-No widzę znajomość zasad ruchu drogowego :smiley: Światła drogowe (potocznie “długie”) używa się w przypadku niedostatecznego oświetlenia drogi i gdy ktoś z przeciwka jedzie, to trzeba je wyłączyć.W dzień to się na światłach mijania jeździ :slight_smile: Może Ty jeździłeś na drogowych non stop (czyli te, od których jest niebieska kontrolka), to się nie ładował.A tak to spoko teścik, widzę stronka się rozwija :slight_smile:

Nie, nie to ja się pomyliłem, przy edycji. Chodziło o światła mijania, a nie drogowe, poprawione.

Drodzy Państwo, nie łudźcie się - powyższy artykuł jest nie obrazem egzemplarza, ale modelu, i prawdopodobnie, z małym marginesem, miał się będzie do rzeczywistości w przypadku każdego skutera tego typu. Bo jeśli ktoś myśli, że za kwotę, za którą ciężko o dobry skuter używany, kupi porządny nowy - jest w błędzie.

Ja osobiście po przejechaniu 870km nie miałem żadnej awarii i oby tak dalej.

Ja przejechałem 1137 km, z czego jakieś 300 w trasie i nie narzekam (odpukać!).

Na liczniku mam ponad 1200km i jak narazie bezawaryjna eksploatacja. :slight_smile: Pozdrawiam posiadaczy skutera Inca Street

Ja dzisiaj przebiłem 1000km i jest dobrze a nawet nieźle

Witam, Przejechałem Inca Street 50 4000 km. Skuter (motorower) niezawodny. 0 problemów, blokady pościągane śmiga 85 km/h Pali 3.5 litra/100km Pozdrawiam

Niezle:)

Słuchajcie mam problem kupiłem ince street 50,włożyłem do niej nowy akumulator,i nie chce odpalić .Wcześniej jak jechałem tak ok.20km/h chciałem przyśpieszyć ale nagle obroty spadły, i zgasł.Zatrzymałem się z boku na ulicy postawiłem na dwóch nóżkach ,odpalił dałem więcej gazu i obroty spadały i zgasł.Odpaliłem jeszcze raz i chciałem zestawić do z 2 nóżek a wtedy momentalnie zgasł.Pomóżcie nie wiem co robić a sezon się rozpoczyna z z góry dziękuję. :))

ja mam ince i jes wdzystko ok ma przejechane 2560 i bez jakich kolwiek usterek