Witam. Podczas czyszczenia i przeglądania mojego maleństwa zaniepokoiła mnie jedna rzecz. Jak zawsze sprawdziłem olej i zauważyłem że jest go dziwnie mało :
I mam pytanie. Czy tyle oleju być powinno? Czy może mechanik wcześniej dolał go za dużo? Czy mam dolewać czy czekać do następnego przeglądu (mam 4061 km na liczniku a następny po 4500)? Czym może być spowodowany ubytek oleju jeśli w garażu nie ma śladu po wycieku? Czy jeżdżąc z takim poziomem oleju można zatrzeć silnik Z góry dzięki!
PS. Dodam że zauważyłem to jakieś 3 tygodnie temu i przez ten czas nie zaobserwowałem żeby tego oleju ubyło wiecej. Skuter od tego czasu nie zachowuje się anomalnie, normalnie ma cug jaki miał, nie hałasuje ani nic.
A przy ilu go dolewałeś, i jaki ? U mnie tam gdzie są takie właśnie jakby 'kratki' to jest norma, a ty masz na połowie ich, więc jest w normie... [o ile nie masz innego przedziału na bagnecie] Ja bym poczekał do przeglądu, ale na bieżąco kontroluj ilość oleju.
I oto jest kolejny przykład, że warto serwisować skuter samemu. Tacy „fachowcy” z serwisu zamiast poczytać ile wlać do zbiornika oleju w danym skuterze to leją całe 1L opakowanie i myślą, że jak się nie wylewa od góry to jest ok. ;D
P.S Romek nawet teraz masz trochę za dużo oleju, bo zwykle powinno być go tyle żeby zakryć dolną część bagnetu a ty masz w połowie.
Oleju ma być powyżej min. i powyżej max. więc taka ilość jaką masz teraz jest ok. U mnie nawet w instrukcji obsługi pisze że oleju powinno być troszkę więcej niż w połowie.