Witam, jak w temacie, posiadam Ince Sprint Sport 4T a mój przebieg to 1500km. Po 1200km postanowiłem go odblokować, bo jeździł tylko 45km/h max. Modułu nie odblokowałem ale ściągnąłem tulejkę z wariatora i znacznie polepszyła się prędkość tzn. osiągnąłem prędkość 68km/h. Jakieś 3-4 tygodnie po odblokowaniu (i prawie codziennej jeździe) poczułem pod siedzeniem takie dziwne wibracje, jakby od silnika. I mój problem polega na tym, że gdy odpalam zimny skuter i zaczynam jechać to pomiędzy prędkościami 25km/h a 50km/h pojawiają się te wibracje i taki dźwięk jakby coś mi się ocierało. Występuje to co 2 sekundy, a prędkość z jaką jadę nie chce się zwiększyć tylko jakby blokuje się w granicach tych wibracji. Zeby to naprawić(tymczasowo) muszę zwolnić do ok. 5-10km/h i rozpędzać się jeszcze raz. I jak przejadę ok. 1-2km i zgaszę skuter, to po 5 minutach znów go odpalam i wtedy osiągam prędkość 63-64km/h (wibracje dalej występują). Jeśli chcecie jeszcze jakieś informacje o skuterze to pytać.