Witam,
Nie mam pojęcia co dolega mojej maszynie. Po prostu biorę kluczyk, odpalam, wsiadam, daję gazu i skuter nie jedzie. Pierwszą taką sytuacje miałem po byciu na myjni bezdotykowej - umyłem, wsiadłem, odpaliłem i bez problemu pojechałem. Zrobiłem kilka kilometrów, odstawiłem skuter, a kilka godzin później chcąc nim pojechać sytuacja jak wyżej. Po 20 min naglę "się naprawiło". Kolejna sytuacja napotkała mnie ~tydzień później, tym razem skuter stał pod szkołą i zaczął padać konkretny deszcz, wychodzę, wsiadam, odpalam, skuter jedzie max 20 km/h i nic, 40 minut walki ii... ożył, nagle wszystko ok, "naprawiło się". Przyjechałem nim bez problemów ze szkoły i tego samego dnia ten sam problem, dzisiaj mija 4 dzień i nic, już się samo "nie naprawiło:, a ja nie wiem co jest nie tak. Proszę o pomoc! :)
Film: https://www.youtube.com/watch?v=qz59YNoPqR0