Honda XL 250 2T rodzinny projekt

Więc tak, wykopałem wczoraj zagraconą honde XL , patrzałem na nią i przypomniały mi się czasy jak miałem motorynke a mój tata jeździł na tym , XL poszła w zapomnienie jak tata wyjechał do Belgi ok 5 lat temu , i od tamtej pory nie była odpalana , jak tylko ją wykopałem zadzwoniłem do taty i po długiej rozmowie doszliśmy do wniosku ze jak oboje będziemy w Gdańsku w wakacje to najprawdopodobniej XL idzie na full cross i to będzie nasz taki wspólny projekt , a idzie na full cross bo dokumenty gdzieś zaginęły , i nie wiem co tam z nimi jest, odzyskać tez chyba nie idzie (spoko nie jest kradziona) foty pokazują taka jaka jest po wyciągnięciu , tylko przetarta szmatką :smiley:

nie wiem czemu foty są takiej jakości (nawet jak na komórkę) jutro jak znajdę czas zrobię foty w dzień









Kozak :smiley:
Gdzie ona leżała ! Jak można zapomnieć o takim czymś ! :smiley:

takie cudo żeby leżało aż grzech :-> a z silnikiem będziesz coś robił?? jakiś remoncik :mrgreen:

pewnie będzie szlif cyla , jakis nowy tłok , decha zamiast lampy, tylna lampa też won , wyczyścić i pomalować wydech , a kierunki won , jak bedą pieniądze to inny błotnik z przodu , odrenowanie felg … i pewnie z czasem coś jeszcze przyjdzie

a moim zdaniem lepiej kupić kwita do tego na allegro. Drogo nei wyjdie. albo kupil jakas xl zdezelowana i tylko tabliczke z numerami podmienic :smiley:

Błotnik przedni podobny do tego co fabrycznie w DT :stuck_out_tongue:

RudY jaki sposptrzegawczy. To ye w dt jest podobny nie zmienia faktu ze wygląda jak lopata :stuck_out_tongue:

To że wygląda jak łopata nie zmienia faktu, że dobrze chroni przed błotem i innymi Danielsonami :slight_smile:

RudY napisał:

To że wygląda jak łopata nie zmienia faktu, że dobrze chroni przed błotem i innymi Danielsonami :)


xD

wrona, rób z tego crossa i będzie git :-)

z niej można zrobić super maszynę życzę powodzenia z projektem hondzi :roll:
Jak coś się zmieni od razu daj foty :mrgreen:

Wypas Honda muszę wpaść popatrzeć ;p

Leżała sama i marzła, biedna,
ah te piękne wskazówki.

też mi się jej szkoda zrobiło , ale na wakcje na ciągne starszego żebyśmy zrobili full crossa , tylko boje się trochę bo on ma lekko staroświeckie podejście , i może powiedzieć coś w stylu , ,po co chcesz go psuć , przecież światła są potrzebne , możemy go najwyżej zrobić na full serie bo go zaraz zepsujesz tym ,tunigiem" tak jak skuter zepsułeś " :573:

Tata Wrony napisał:

po co chcesz go psuć , przecież światła są potrzebne , możemy go najwyżej zrobić na full serie bo go zaraz zepsujesz tym ,,tunigiem" tak jak skuter zepsułeś "




Święta prawda :D

Moi starsi też tak mówią :P Ale to chyba normalne ...

Rób full cross i git jakiś port zrób , tył podnieś (jak się da bo się nie znam na crossach) i będzie miód malina

no a moi może inaczej mówią :?: :mrgreen: Full cross z tego jak by zrobić to było by piękne :!: Do tego jakiś kolorek cameleon i cud miód i orzeszki :roll:

Poco taki cameleon jak idzie w teren ?? Szkoda lakieru daj czarną perłe …

Po co go kurna w ogóle małować ;D

Ejjj kurcze pieczone trochę szacunku dla starszych jednośladów :!: One też zasługują na ładny lakierek może jest stary, ale dusza jest młody :!:

Ale kamela robić ?
Jak to ma być full cross to to będzie porysowane co chwile :smiley:

hmm no to nie wiem :smiley: ale ryski dodadzą uroku… takie szlaczki tuningowe … zresztą tam jest mało elementów do małowania to za bardzo nie będzie miało się gdzie rysować :wink: