Witam serdecznie mam problem z hondą varadero125 spada napięcie jak przekręcę kluczyki akumulator ma 12,7 a jak przekręcę to spada do 10 i rozrusznik nawet niedrgnie tylko wskazówki na zegarach podskakujom. Wspomne też że regulator napięcia jest nowy a stator dawałem do naprawy był lekko przepalony na uzwojeniu i styki na kablach czyste masa czysta .A dzisiaj podłoczyłem kable z auta i było wszystko wpożądku motor zapalił i wkręcał się ładnie na obroty a jak odpiołem to tylko chodził na niskich obrotach a dławił sie na wysokich
Bardzo prawdopodobne zwarcie wewnętrzne w akumulatorze. Odepnij klemy, sprawdź raz jeszcze napięcie, a potem podłącz jakiś w miarę mocny odbiornik prądu na 12V... Jeżeli napięcie też mocno spadnie, to... wymień akumulator...
ok sprawdze a silnik nie będzie chodził tylko na alternatorze mi sie wydaje że powinno go ładować przynajmniej tak w autach jest a najlepsze jest to że stał naładowany akumulator 2 tygodnie i nie spadło napięcie w nim dopiero jak przekręce kluczyki to spada a jak wyciągne kluczyk to wraca do 12,7
akumulator to śmieć i raczej z nim już nie kombinuj.
jaki akumulator polecasz do 125 muj to M.LINE 12v 6 ah
jakis pasujący wymiarami, z plusem po odpowiedniej stronie.
reszta zależy od budżetu - od WM,Moretti po Exide, varta, Bosch, YUASA
zmieniłem akumulator i pali dobrze ładowanie ma 13,6 na kablach i na niskich obrotach jak myślicie to dobre ładowanie