Zakupiłem wydech do mojej hondy sfx 97r. Tecnigas next r.
Po wymianie wydechu skuter zaczął się dławić i miał masksrycznie wolne przyspieszenie. Postanowiłem zakupić rolki wariatora. Czytając na internecie że seryjne rolki w sfx ważą 8-8.5 gramów zakupiłem 7gramowe rolki.
Po zmianie rolek skuter dostał kopa i ma piękne przyspieszenie, ale jego v/max spadł o 10km/h, tak samo było przed wymianą rolek a przed zamianą wydechu v/max wynosił 65km/h.
Dzisiaj zważyłem seryjne rolki i okazało się ze ważą 4,5 gramów.
Jeżeli po zmianie rolek wariatora na cięższe o 2,5g skuter miał piękne przyspieszenie i jego prędkość nie spadła i trzymała się w okolicach 55km/h a czasami podskoczy do 60km/h to powinienem zakupić jeszcze cięższe rolki?
Dzisiaj zakupiłem dwa komplety rolek o wadze 5.5g i 3.5g ale dopiero w domu pomyślałem, że raczej źle postąpiłem i powinienem kupić cięższe rolki. Czy może jednak się myślę i powinienem zamontować lżejsze rolki ?
rysujesz kreske na wariatorze od środka do obwodu (kilka kresek, flamastrem)
jedzisz na przejażdżkę i cisniesz maxem
zdejmujesz dekiel z napędu i patrzysz czy pasek wszedł na samą góre
jeżeli nie wszedł to znaczy że rolki były za lekkie - zakładasz cięższe i jazde powtarzasz
jeżeli wszedł wyżej (a skuter pojechał szybciej) to znaczy że kierunek jest słuszny
jeżeli jednak silnik zaczął mieć problemy z wkręcaniem się na wyższe obroty i trafiasz na “ściane” w przyśpieszeniu - to oznacza że rolki są zbyt ciężkie (ale z drugiej strony wiesz że powinny być jeszcze cięższe).
no to wtedy zmieniasz spręzyne centralną na miększą i zaczynasz zabawę od początku.
Problem jest taki że powiniennes zgrać 3 rzeczy gdzie tylko na jedną masz pewien wpływ. Mam na myśli to że cylinder ma jakąś charakterystyke pracy (zakres obrotów gdzie generuje najwyższą moc i moment - zakładając dobrą regulacje gaźnika, konfiguracje filtra powietrza…itd) i to jest narzucone jego konstrukcją a zmiana tego jest trudna. Wydech przy danym cylindrze też ma zakres rezonansowy “jakiś” i najlepiej żeby się pokrywał z tym z cylindra. Tez tego w zasadzie nie zmienisz.
A teraz ty musisz rolkami i sprężynami tak wyregulować napęd żeby zmiana przełożeń odbywała sie w odpowiednim zakresie
obrotów tak żeby efektywnie przyspieszał Z TOBĄ (bo znaczenie ma nawet masa skutera z tobą).
Np napęd skonfigurowany świetnie pod 60kg kierownika bedzie potwornie zamulał pod 80-90kg chłopem bo to wiekszy opór dla silnika jest a przełożenie zmieni się zbyt szybko - to tak jakbyś w małym samochodzie zmienił bieg z 1 na 3 od razu. Jak jedziesz sam to pewnie to się uda i pojedzie. A jak w nim siedzą 4 osoby i ma przyczepke to pewnie zdechnie.
I teraz wszystko zależy jak “zgrały się” te elementy układanki. W niektórych przypadkach ten zakres gramatury rolek przy których skuter jedzie jest dość szeroki ( +/- 1.5g czyli zakres 3g na regulacje) i reguluje się to dość wygodnie - tak są najczęściej zestrojone fabryczne konfiguracja. A w innych ten zakres jest wąziutki i zmiana o 0.5g to jest już straszna różnica. To jest trudno wyregulować, jest strasznie podatne na wszystko (lekkie zużycie paska, zmiana temperatury powietrza w otoczeniu…itd). Zabawy z tym może byc od cholery. Czasami się okazuje że nie idzie tego ogarnąć na tym co masz i trzeba wymienić wariator -najczęściej na lżejszy - a “braki w masie” uzupełniać rolkami. Bo wariator oprócz tego że zmienia przełożenia robi też po części za koło zamachowe silnika