witam serdecznie jestem tu nowy więc proszę o wyrozumiałość problem ze skuterkiem honda pantheon poj 125 2003 rok na wtrysku problem polega na tym że jak jadę skuterkiem np 40 na godzinę i dam cały gaz to skuter tak jak by sie zadławił na 3 sekundy i później wraca wszystko do normy i jedzie dalej co może być przyczyną za odp z góry dziękuje pozdr ps jestem całkiem zielony na temat motorków pozdr.
skoro jestes calkiem zielony nie jestes w stanie przeprowadzi diagnostyki ukladu PGM-FI hondy
dzięki kolego za odp ale to co napisałeś nie nakierowało mnie na usterkę chciałbym wiedzieć co się dzieje czego muszę się spodziewać chyba że przyczyna może być inna chyba że masz inne opcję co może być z góry dzieki za odp
i ci to nie nakieruje ponieważ nie masz bladego pojęcia o diagnostyce i serwisie instalacji wtryskowej. A skoro nie masz pojęcia to nie masz i zaplecza.
A skoro pytasz to nawet nie jesteś tego świadom. A to oznacza jedno - polegniesz na tym.
jedyne co możesz zrobić to odpiąć na chwile (10 sekund styka) akumulator i wymienić wszystkie filtry (w ciemno - a wiec może bez sensu). Wtrysk PGM-FI jest adaptacyjny i może idiotyczne wartości w pamięci podłapał.
Wombat witaj zasugerowałem się twoją odp i próbowałem go zresetować wymieniłem filtry świece fajkę i nic rolki wariatora i nic byłem u gościa który się zajmuje skuterkami podpoił pod kompa i nic nie pokazało żadnych błędów teraz to już sam nie wiem co to może być może masz jeszcze jakieś rady z góry dziękuje a takie pytanie może być moduł zapłonu z tego co mi mówił znowu inny mechanik że moduł jest nie oryginalny
powiem ci szczerze że jak czytam o "podpinaniu pod kompa" to mam od razu silnie mieszane uczucia.
Po pierwsze w świadomości ludzi (w tym też mechaników) błednie istnieje mniemanie że "komp" wie wszystko. Sie pod kompa podpina i komp mówi "dokręć se lewe koło"... istnieje masa skanerów diagnostycznych i nie każdy jest dobry do każdego typu instalacji wtryskowej - najlepiej do hondy mieć skaner hondy, do VW mieć np VAG Ross-tech..itd a zabawa uniwersalnym czytnikiem + niewiedza może dać taki efekt że panu "komp nic nie pokazał".
Szkoda też że pan rozłożył ręce jak mu "komp nic nie pokazał" i nie diagnozował dalej tylko rozpoczął zgadywankę - to oznacza że nie do końca ogarnia.
Widziałeś jak podpinał sie do portu diagnostycznego,nawiązywał komunikacje z ECU skutera..itd czy tylko powiedział że sie podpinał? Zresztą podpinanie sie "do kompa" w starszej konstrukcji kiedy lapka CheckEngine/MIL nic nie sygnalizuje oznacza że i "komp" nic nie pokaże i trzeba zacząć od innej strony. To raczej nie OBDII z pełnym monitoringiem stanu czujników i dedykowanym skanerem.
Problem jest taki że żeby ogarniać zasialnie wtryskowe trzeba być i mechanikiem i elektronikiem i jeszcze do tego mieć doświadczenie z danymi układami gdyż sugestie elektroniki mogą być bardzo mylące- tu pomaga doświadczenie. Zwłaszcza japońska elektronika jest bardzo "szczelna" na ingerencje domorosłych mechaniorów.
.
Ale zakładając że gość był kumaty, sprzęt miał odpowiedni i rozumiał co robi i nic nie znalazł to należy zacząć "analogową" część diagnostyki:
pomierzyć impedancje czujników, zmierzyć ciśnienie wtrysku, sprawdzić szczelność podciśnień, zapłon..itd
Zadławienie sie na kilka sekund silnika na wtrysku sugeruje problem z właściwym zbilansowaniem mieszanki w chwili gwałtownego otwarcia przepustnicy - czyli albo źle są odczytane parametry powietrza (temperatura, ilość) albo jest problem z wysterowaniem wtryskiwacza.
Pozostaje ASO motocykli hondy- ci mają doświadczenie we własnych instalacjach.