Jestem od niedawna uzytkownikiem hondy pantheon 125 4t z roku 2005. Przesiadlem sie z niego z Daelima s2 (niestety krytyczny brak czegokolwiek zmusilo mnie do zamiany) i … nie zaluje. Juz zrobil dwie trasy po 450km i czas na jego serwis - honde czeka trasa 1600km
Plyn chlodniczy wymieniony, olej 10w40 w silniku tez - czas na olej w przekladni - i tu zaczynaja sie schody.
W intrukcji obslugi informacji brak, w serwisowce castrola do przekladni wchodzi 10w30. Na innych forach 75w140, sae 90, 80w90 gl4… i nie wiem ktory zalac.
A po drugie - gdzie sie go wlewa? Tam gdzie zapocona sruba wylatuje. Wlewu nie widze. Tak samo nie ma zadnej instrukcji serwisowej. PS - ta po hiszpansku to user manual, mam ja po polsku wraz ze skuterem
SAE90 to zblizony lepkościowo olej do 10W40 silnikowego. Generalnie w hondzie leje się to samo (dlatego w manualu jest mowa o JEDNYM typie oleju - bo nie rozdzielają) w silnik i w skrzynie. Wiec 10W30 lub 10W40 bedzie ok.
“niemal to samo” - wlasnie niemal - budowa korpusu sh ktory ma hamulce bebnowe a pantheona ktory ma calkiem inna budowe ze wzgledu na tarczowe i impulsator predkosciomierza. Nawet s-wing ma calkiem inna budowe korpusu. I dalej jestem w kropce. W najgorszym wypadku wcisne olej tam gdzie sie go wylewa jednak wolalbym zrobic to prawidlowo.
Zaopatrz się w strzykawkę o pojemności 20ml.
Następnie skuter na centralną stopkę, walisz pokłon lub siadasz przy tylnym kole.
Odkręcasz śrubę spustową, która jest zazwyczaj w najniższym położeniu obudowy przekładni i spuszczasz stary olej.
Dla lepszego efektu odkręcić musisz podobną śrubę, którą będziesz miał gdzieś przed oczami położoną horyzontalnie. Będzie mieć ten sam rozmiar co śruba spustowa ale inny od rozmiaru śrub spinających karter.
Jeśli odkręcisz złą to po prostu wkręcisz ją z powrotem. Te od karteru mają chyba 8mm a te od oleju chyba 9mm albo 10mm, chociaż u Ciebie mogą być zupełnie inne rozmiary.
Z tej, o którą chodzi powinno wyciekać trochę oleju przekładniowego i tam właśnie po zakręceniu śruby spustowej u dołu, wlewa się nowy olej. Nabierasz po 20 ml do strzykawki i jednym walnięciem do środka. Aż do momentu jak zliczysz 5-6 strzykawek (100-120ml) obserwujesz czy ze śruby, w którą wlewasz wycieka strużka oleju. Dolewasz do momentu aż wycieknie trochę i przestanie, czyli będzie “pod korek” Dokręcasz śruby szczelnie i to wszystko.
W każdym skuterze jest to tak samo rozwiązane, zwykła śruba z metalową podkładką uszczelniającą.
A co do olejów to takie dane powinny być w instrukcji obsługi. W zasadzie cokolwiek tam wciśniesz co jest do przekładni skuterowej to się nada. Ja tam jeżdżę na samochodowym oleju Mobil ATF-220. Miałem od samochodu pół litra jeszcze no i wszystko jakoś działa prawidłowo więc nie ma co pękać.
obserwujesz czy ze śruby, w którą wlewasz wycieka strużka oleju. Dolewasz do momentu aż wycieknie trochę i przestanie, czyli będzie „pod korek” Dokręcasz śruby szczelnie i to wszystko.
Ludzie, czytajcie cholerne instrukcje obsługi!
NIE ZALEWA SIE SKRZYŃ DO "PRZELANIA". To nie skrzynia w samochodzie gdzie otwór rewizyjny jest jednoczesnie "wskaźnikiem" i gdzie sie tak zalewa ale TYLKO JEŻLI PRODUCENT TAK NAKAZAŁ.
Czyta sie instrukcje i wlewa sie ile każą a nie az do przelania. Tam wchodzi 100-120-150ml w zaleznoci od typu a do przelania trzeba wlać 200-250ml - i to jest stanowczo za dużo.
W ramach sprostowania:
U mnie zgodnie z instrukcją wchodzi 110ml, wlewam 5 strzykaw po 20ml, dolewam połowę kolejnej odczekuję chwilę aż wycieknie nadmiar i zakręcam. Opisałem proces tylko poglądowo, właściciel Hondy niech zaleje tyle ile mu nakazuje instrukcja.
