Powiedzcie proszę co sądzicie o stanie tych opon. Powinnam je wymienić ? Jak tak to na jakie ? (max400zł za wszystko) Niepokoi mnie ten delikatny 'rdzawy' nalot widoczny na zdjęciach.. Wydaje mi się że delikatnie zaczynają tracić przyczepność, ale jeżdżę dopiero pierwszy sezon i nie do końca ufam swoim odczuciom (nie wiem czy wynikają z braku doświadczenia czy faktycznie coś się dzieje) :-) Opony nie były wcześniej wymieniane - motocykl to Honda CBF 125 z 2013 roku .
przód 1 przód 2 przód 3 tył 1 tył 2
PS Jeśli zdjęcia są za słabej jakości to postaram się zrobić lepsze ;)
Opony w bardzo dobrej kondycji i dobrej firmy. Tracą przyczepność, to znaczy co? Gdzie to stało? W wodzie? Może ktoś przeleciał jakimś silikonem moto i chlapnął niechcący na koła...?
Hm no właśnie nie wiem, po prostu na drodze którą codziennie jeżdżę do pracy jakby bardziej zarzuca od jakiegoś czasu.. a jeżdżę raczej ostrożnie ;) Ta moja ostrożność jest zasługą pierwszej małej gleby właśnie przy hamowaniu w deszczu (miało nie padać a jak wracałam z pracy lunęło..), i od tamtej pory każda taka 'śliskość' podwójnie zwraca moją uwagę.. Od razu mówię, że unikam wszelkich poziomych znaków, jakiś studzienek czy niezidentyfikowanych plam na jezdni. Ale no na polskich drogach nie da się uniknąć ogromnych asfaltowych 'łatek' na drodze, i może to na nich jedzie się mniej stabilnie nawet po suchej prostej.. * Dodatkowe pytanie, może głupie ale muszę zapytać, czy na prostej drodze porywy wiatru są w stanie przewrócić motocykl ? Moja honda waży jakieś 120kg + moje niecałe 70kg.. Jak mocny wiatr zacznie mnie szarpać podczas jazdy na nie całkiem równej drodze to czasem strach ;P
Porywy wiatru potrafią przewrócić samochód, ciągnik z naczepą, dom :-) Z motocykliską sobie również poradzą, jak nie będzie uważna :-))) * Poszukaj opinii o twoich oponach w necie, może faktycznie są niefajne. Jak tak miałem z oponami z fabrycznego montażu w hyosungu (opona koreańska Shinko). Nie dotrwałem do pierwszego 1000km, ślizgały się na wszystkim i zawsze, nawet w upał. Najsłabiej było na frezowanym asfalcie. Miałem wrażenie, że ktoś mi w środek ramy wspawał zawias i nie mam nad tym kontroli: przód oddzielnie, tył oddzielnie - każde grało swoje. Zmieniłem na michelin Pilot Road 3 i wszelkie objawy ustąpiły. Ale nie jest to tania opona, mój rozmiar za nieco ponad 1000 z wymianą i wyważeniem. A o oponach hondy (ale chyba w PCXsach) żle już tu ktoś pisał... i to chyba były continentale również. Kup najlepsze opony jakie możesz, a te sprzedaj, skoro nie budzą zaufania.
A co z zasadą o której gdzieś kiedyś usłyszałam, że im większa prędkość tym lepiej motor "trzyma się" drogi ? Pewnie w najlepszym przypadku byłoby to jakieś pare % przy dużej prędkości... na torze czy coś.. Co do opon to opony montowane w poprzednim modelu CBF'ki były ponoć strasznie badziewne(nie pamiętam firmy), ale w tym nowszym modelu(produkcja 2009-2014) już montowane były właśnie te Continentale i mają one generalnie dobre opinie, ale wiadomo zawsze można trafić na jakiś bubel. Poza tym - ciekawił mnie bardziej ten brązowawy nalot.. Na frezowanym też mi zygzakuje tylne koło... czyli może jednak warto wymienić jak mówisz że micheliny to opanowały... Dokształcę się jeszcze w internetach o tych oponach i zdecyduję ;-)
Nie widziałem michelina Pilot Road w rozmiarze do twojego moto. Oczywiście, że moto w ruchu jest bardziej stabilne, jak każdy inny przemieszczający się przedmiot, ale jak dmuchnie wiatr zza jakiejś zasłony (budynek, ekran akustyczny, ciężarówka, ściana lasu), to zmiana jest na tyle gwałtowna, że jak się nie spodziewasz, to może cię przewrócić. Tak samo jak w samochodach, może tak dmuchnąć, że przestawi auto, jak się kierowca nie spodziewa, zawadzi kołami pobocze i nieszczęście gotowe.
A czy te micheliny będą ok ? http://www.hurtopony.pl/Michelin-100-80-17-COMMANDER-II-id-72190.html Ale nie wiem czy to cena za dwie, na zdjęciu niby dwie, czy osobno, czy jak... bożee jak ja się nie znam :P . Wynalazłam że moja CBF'ka ma rozmiary : Opony na przód: 80/100 -17 , opony na tył: 100/90-17
Czy są dobre, tego nie wiem, bo na takich nie miałem okazji latać. Ale wzór bieżnika nieco podobny do pilot road, mają sporo małych nacięć. Te gumy są miękkie, komfortowe i bezpieczne, ale mają też jedną wadę - cenę. To niestety cena za sztukę... :-( Michelinów nie lubią goście od mocnych moto i zabaw na torze, bo są dla nich za miękkie, ale do codziennej jazdy po mieście (i w różnych warunkach: upał, woda, zimno w okolicy zera) były super. Wcale nie, masz sporo większe pojęcie od większości małolatów, którzy tu pytają o swoje sprzęty. A przede wszystkim, masz poważne podejście do tematu. To bardzo fajne :-)
Mi tam twarde opony jakoś nie są super potrzebne, zresztą do moto 125cm chyba nawet nie ma takich, bo po co :-) Ja na moim i tak "śmigam" poniżej 90km/h, ze względu na to że już przy 80'ciu wiatr mną rzuca na prawo i lewo po drodze... Następny będzie cięższy i solidniejszy ^^ W ogóle to jak wyszukuję w internetach te oponki to wyskakują głównie Continentale lub Pirelli, troszkę przydrogie. A co do mojej wiedzy, to im więcej wiem - okazuje się że jeszcze więcej muszę się dowiedzieć.. frustrujące to dość, ale z czasem będzie lepiej :-) No nic, z oponami się na razie wstrzymam, a jak coś jeszcze znajdę to się tu odezwę. Dzięki za odpowiedzi ! :)
Baw się dobrze :-) * A! A ile przebiegu mają te twoje ContiGO? I który rok produkcji (masz opisany na boku opony, jak zwykle - rok i tydzień - wypalone). I gdzie wyprodukowane?
Ale masakryczne rozmiary opon ma twój motocykl. Wybór żaden w tych rozmiarach. Dla mnie szerokość przedniej opony 80 w motocyklu 125 to jakieś nieporozumienie. Ja bym się zorientował, czy szerszych kapci nie można założyć w twoim moto, ale to to delikatny temat, bo ogólnie należy się trzymać fabrycznych rozmiarów. Na przykład w rozmiarze 100/80r17 jest już dużo większy wybór opon. http://www.oponeo.pl/wybierz-opony-motocyklowe#&&/wEXBgUVcGNrX1RyTFNTb3J0RGlyZWN0aW9uBQExBQdwY2tfQ1BnBQExBQpwY2tfVHJMU1BUBQEwBRVwY2tfTHN0U1NvcnRQYXJhbWV0ZXIFAjEwBQxwY2tfVHJMU1NJZHMFBDEyNDIFCnBja19UckxTUEYFATC0RADCUeheolXqIgrnwo3GS/UnwQ== Zapomniał bym. Sprawdź ciśnienie w oponach, może masz za niskie, albo za wysokie.
Chyba mam odpowiedź na twoje problemy. Jeśli nie ważysz dużo i pompujesz koła jak zaleca producent możesz mieć takie objawy: http://hoonda.pl/viewtopic.php?f=21&t=540
Też uważam że słabe rozmiary, zwłaszcza przednia wygląda prawie jak od roweru :P Hmm no nie wiem jakoś tak założyłam że jak moto z 2013 roku to opony też.. a przecież tak nie musi być ;) Przebiegu mam jakieś niecałe 1900km, z czego ok 1400 jest moje. A tu nie widać tego numeru ? Coś jakby 75B - 000601.... Jeszcze się przyjże dziś po pracy i wrzucę wyraźną fotkę z tym nadrukiem z przedniej i tylnej. A jak sprawdzić jakie jest ciśnienie ? Sprawdzą mi na stacji paliw jak ładnie poproszę?
W zasadzie jedyne co można zrobić, to testować (jak rolki do wariatora). Jak jeździsz mniej więcej tą samą trasą, to przez tydzień o w miarę podobnych warunkach atmosferycznych można sobie zacząć od nabicia nieco więcej i codziennie upuszczać o to 0,1 obserwując, kiedy będzie lepiej, a kiedy gorzej. Chyba sam tak się pobawię w przyszłym tygodniu, bo to ciekawa sprawa :-) Dzięki Pawelecm! * To nie te numerki, powinno wyglądać tak (data produkcji: szósty tydzień 2014 roku): * Raczej kup sobie jakiś podręczny ciśnieniomierz :-)
