Mam taki problem otóż gdy hamuje przednim(tarczowym) to jak jest tarcza zimna hamuje normalnie klamka do polowy dochodzi i dalej juz tylko blokuje kolo a jak się tarcza pozadnie rozgrzeje tak ze nie można jej dotknąć palcem bo od razu parzy to nie ma takiej opcji zeby zahamowac przodem z piskiem i w ogóle zeby kolo mialo duzy opór
Parzy klamka Zmień płyn hamulcowy
klamka nie parzy jest normalnie zimna a plyn juz zmienialem macie jeszcze jakieś pomysly
A klocki w jakim stanie?? Moze poprostu zacisk się zepsuł ew ma gdzieś jakieś przebicie i nie trzema cisnienia ew przewód (chociaż watpie w to) się grzeje i rozciąga
klcki właśnie tak ze od strony kola to z 3mm jeszcze jest a od zewnątrz prawie wcale się nie starł a jeśli mialby przebicie i brakowało cisnienia to przecierz by mi olej wyciekał a tak nie jest macie jeszcze jakieś inne pomysły???
Mógł ci się jeden tłoczek zapiec, musisz rozebrac zacisk i zobaczyc co jest nie tak.
ale to powinien nie hamowac tez na zimno. Moim zdaniem poprostu ten skuter tego nie lubi Oslony temiczne rozumiem ze sa na klockach i wszystko zlozone jak należy? Naprawde ciężko jest cos wymyslic nie widzac tego.
oslony termiczne;/??? moze to jakieś takie coś będzie powodem w którym to miejscu klocków jest
Masz tu piwko :564: za tę stronkę
tu nigdzie nie ma o tej oslonie termicznejWino napisał:
http://moto.arbiter.pl/galeria/piaggio.free.zawieszenie
No ale jest o hamulcach i co zrobić jak nie działają