Gilera Runner SP 50 czy Derbi GP1 Open 50 ?

Kolego Fresu,jeśli zamierzasz głównie dojeżdżać skuterem tylko do pracy to proponuje nie wdawać się w koszty,tylko wybrać coś z Kymco:

http://kymco.pl/?page_id=4

Dla mnie bezsensem jest kupowanie od razu skutera za 10tyś. tylko na dojazdy.

Jakbym czytał siebie :mrgreen:
Zaczynałem bardzo podobnie, dojazdy do pracy samochodem to spory koszt biorąc pod uwagę dwulitrowy silnik benzynowy nie licząc innych elementów eksploatacyjnych ale przede wszystkim irytacja z powodu korków.
Zdecydowałem się nowy chiński wynalazek Zipp i w kilka pierwszych dni było fajnie, całkiem dynamicznie i wystarczająco. Potem prędkość 60 km/h to zaczęło być trochę za mało i dodatkowo zaczęły się problemy z chińską myślą techniczną i zmieniłem sprzęt na Kymco Vitality. Tym już się dało pojeździć 70km/h, ładnie się zbierał i generalnie nic mu nie brakowało ale robiąc kolejne setki km przyzwyczaiłem się i zaczęło mi być mało. Zmieniłem wydech, zaczął jeździć lepiej i jeszcze szybciej. Potem przyszedł czas na Derbi i podobnie jak w Kymco zwiększyłem troszeczkę jego osiągi. Wiem że teraz Derbi rwie porządnie, na światłach nikt na mnie nie trąbi że hamuje peleton ale czasami potrzeba dla własnego bezpieczeństwa więcej mocy chociażby do wyprzedzania.
Po zakorkowanych ulicach prędkość maksymalna nie ma takiego znaczenia ale przy jazdach z prędkością 60-70 na długich prostych bywa frustrująca.
Ja też nie jestem demonem prędkości, mimo że mam nie najsłabsze auto to jeżdżę spokojnie ale skuter to coś innego, wyrywaniu spod tyłka trudno się oprzeć, frajda jest naprawdę dużo większa jak czujesz że to naprawdę przyśpiesza. Po każdych zmianach uznawałem że już starczy, że teraz takie przyśpieszenie jest optymalne ale do czasu kiedy taki stan zaczynał mi powszednieć.
Generalnie chodzi mi głównie o przyśpieszenie bo to jest najfajniejsze dla mnie a w skuterze prędkości i tak nie podniesiesz wyżej niż 90-95.

I tak jak pisze HugoBoss, w Derbi masz to co w Kymco. Drugie tyle płacisz tylko za wygląd. Wybór należy do Ciebie.
P.S. Widzę że jesteś z Warszaw, możesz podjechać do mnie na Ursus, pooglądać sobie, przejechać się na Derbi i zobaczysz co i jak.

Suawek dobrze gadasz, przyspieszenie w skuterze to jest to :twisted:

Dzięki, z tego linku do Kymco w grę wchodziłby ewentualnie:

Bet&Win 50 2T z uwagi na duży 10L bak

niemniej porównajcie nawet wizulanie z Derbi GP1:

Czy ktoś mógłby mi skomentować różnice użytkowe i jakościowe pomiędzy wyżej zaproponowanymi skuterami tj. Kymco Bet&Win 50 2T oraz Derbi GP1 Open 50?

Na pierwszy rzut oka, poza różnicami stylistycznymi, Derbi posiada koła o większej średnicy niż Kymco. Kymco ma niższy tunel środkowy i chyba (?) większe siedzenie. Co więcej?

Bo Derbi to sportowy skuter,a Kymco bardziej turystyczny. Ja na Twoim miejscu kupilbym jakiegos 4T,nie zalezy Ci na predkosci,a raczej na wiekszym zasiegu,poszukaj 4T z jakims wiekszym bakiem,zaoszczedzisz na cenie zakupu i potem na mniejszym spalaniu.

Wybaczcie mi brak wiedzy - jestem laikiem ws skuterów - jaka jest różnica między 4T a 2T ?

Praktyczna róznica w tym jest taka, iż :
4t:
* mniejsze zużycie paliwa
* gorsze osiągi
* bardziej skomplikowana budowa, a za co tym idzie droższe serwisowanie .
* nie spala oleju, trzeba go wymieniać co jakieś 2tys.km
2t:
* większe zużycie paliwa
* lepsze osiągi
* mniej skomplkowana budowa - tanszy serwis
* spala olej - litr wystarcza na ok. 1000-1200km.

Dzięki, Derbi GP1 Open 50 to rozumiem 2T ? A co lepiej wybrać dla skutera 50ccm - 2T czy poszukać 4T ?

Na allegro znalazłem takie 4T: Kymco Agility City 50 4T
http://allegro.pl/skuter-kymco-agility-city-50-125-4t-mototrend-i1585379766.html
Czy warto się czymś takim zainteresować?

HugoBoss napisał:

Bo Derbi to sportowy skuter,a Kymco bardziej turystyczny. Ja na Twoim miejscu kupilbym jakiegos 4T,nie zalezy Ci na predkosci,a raczej na wiekszym zasiegu,poszukaj 4T z jakims wiekszym bakiem,zaoszczedzisz na cenie zakupu i potem na mniejszym spalaniu.

A czy mógłbyś polecić jakiś konkretny 4T z dużym bakiem?

Jak patrzyłem to Kymco 4T mają zbiorniki po 6L,więc przy spokojnej jeździe starczą na około 300km.

Fresu, nie ma odpowiedzi co lepsze 4T czy 2T. W 2T masz ok 50-70% więcej mocy ale kosztem spalania. W 4T masz małe spalanie ale kiepskie osiągi.
4T spalanie ok 2-2,5L
2T spalanie ok 3-3,5L

Derbi ma z tyłu koła 13 a z przodu 14. Derbi się bardzo dobrze prowadzi ale na Kymco było wygodniej (wygodniejsze siedzenie). Kymco miękko i komfortowo, Derbi twardo i sportowo.

Dziękuję Wam za te wszystkie wyjaśnienia. Wybór coraz bardziej mi się zawęża i coraz lepiej rozumiem w jakim mam iść kierunku. Ponieważ i tak was już męczę, to mam jeszcze jedno pytanie: może się okazać, że będę woził do przedszkola / szkoły mojego synka i na allegro wyczaiłem coś takiego:


http://allegro.pl/fotelik-dla-dziecka-na-skuter-atest-skutercentrum-i1591953631.html

Czy ktoś z Was testował taki fotelik? I do którego skutera z wyżej wymienionych Waszym zdaniem by pasował?

Ja codziennie wiozę młodego do przedszkola autem, wracam do garażu, przesiadam się na 2oo i ognia :mrgreen:
Nie odważyłbym się wozić dziecka na 2oo choć widziałem w Wawie kolesia który na Hornecie wiózł na oko 4-5 roczne dziecko.
Fresu, podjedź do mnie, przymierzysz się do Derbi i zobaczysz czy będzie Ci pasował. Ja jutro akurat ok 20 będę grzebał w garażu.

Suawek, dzięki za propozycję, może kiedyś skorzystam, ale nie w najbliższym czasie. Właśnie jestem w trakcie przeprowadzki, a skuter szykuję sobie na nowe okoliczności przyrody... ;)

TEMAT UWAŻAM ZA ZAKOŃCZONY - przynajmniej z mojej strony

jego kontynuacja w zmienionej i docelowej formie odbywa się na:
http://www.skuterowo.com/forums/topic/kymco-bw-50-czy-derbi-gp1-open-50