Cześć,
mam problem, którego dotąd nie było przez 28 tysięcy kilometrów przebiegu: w moim Kymco Bet Win 50 LC po odpaleniu na zimnym silniku, kilku minutach pracy i przejechaniu kilkuset metrów, przy odkręconej manetce gazu wskazówka temperatury cieczy chłodzącej szybko pnie się do góry, aż do samego końca skali, a na wolnych obrotach idzie od razu do dołu. Zapach z silnika też specyficzny, jakby się przegrzewał.
Podobno to termostat, ale po wyjęciu miski schowka pod siedzeniem i obserwacji okolic cylindra nadal nie umiem go znaleźć.
Pomożecie?
może pompa wody lub zamulona chłodnica
Chłodnica chyba by się tak nie zamuliła z dnia na dzień.
Pompa wody? Nawet nie wiem co mogło by się z nią stać, to tyko wirniczek napędzany od wału, jak się kiedyś w tym wysypały uszczelnienia, to zostałem momentalnie w kałuży płynu, ale tutaj płyn nie ucieka bokiem.
na obudowie pompy . częśc numer 19300 (na dolnym brzuszki litery S tego znaku wodnego)
Na mój rozum dwie opcje :
Albo niedrożna “kanalizacja” i przy większych obrotach wirnika płyn nie jest przetaczany w właściwej ilości.
Albo czujnik podający info do wskażnika ew. sam wskażnik jest walnięty.
I jeszcze jedna uwaga płyn raczej tak szybko nie przyjmuje i nie oddaje ciepła ( kiedyś jechałem na serwis który mam jakieś 3-4 km od domu i gdy 15 min. póżniej mechanior spuszczał płyn to można było się poparzyć)
Po przejażdżce wężyki prowadzące do gaźnika są zimne, a oczywiście sam silnik gorący,
do tego dziad sam z siebie dodaje gazu, jakby gdzieś był ukryty złośliwy krasnal i ciągnął za linkę.
Osiwieć można.
może to wcale nie termostat tylko masz zorane do zera skrzydełka pompy wody i nic nie pompuje. albo zasyfioną chłodnice
Winowajcą okazał się zaokrąglony sześciokąt wałka pompy wody wraz z wyrobioną nakrętką:
i teraz nie mam pojęcia jak i którą stronę ją odkręcić, by założyć nową z zestawu naprawczego, który zamierzam zamówić.
no to już wiesz co mogło by sie stac z pompą wody 
Nie tyle mogło by się stać, co stało się: wirniczek przestał się obracać, czyli poniekąd miałeś rację - to nie termostat.
Swoją drogą chyba z plasteliny to zrobili.
To jak to zablokować, by koło się nie obracało i dało się odkręcić tę nieszczęsną nakrętkę?