Witam, mam problem z moim GB Street z silnikiem 139fmb. Kupiłem go z “niby” silnikiem po remoncie i dotarciu na 110ccm. Silnik ładnie pali, moto jeździ dobrze. Niestety po rozpędzeniu, gdy przez chwilę jedzie się w zakresie 6,5-8 tyś obrotów moto zaczyna delikatnie szarpać, przerywać a po chwili zachowuje sie jak bym przekręcił kluczyk i zwalnia do 40 pomimo dodawania gazu. Przy 5 tyś obrotów łapie na pół gazie, i można się powrotem rozpedzić, ale przez chwilę nie wejdzie powyzej 6 tyś bo zaczyna znów zamulać. Po chwili jazdy na 5-5,5 tyś obrotów znów można się rozpędzić ale owocuje to powtórką z rozrywki.
Próbowałem:
- ustawiać iglicę niżej lub wyżej
- ustawiać gaźnik różnymi sposobami
- wymienić dyszę na większą w gaźniku po czym znowu ustawić gaźnik
- czyścić świecę
- kupiłem nowy filtr powietrza stożkowy gąbkowy zabudowany
- nowy filtr paliwa
- olej wymieniony
- nowy akumulator
Niestety nie mam jak sprawdzic zaworów
Macie jakieś pomysły?
Moto nie ma problemu z odpalaniem trzymaniem obrotów, i jezdzi dobrze nawet w 2 osoby. Problem jest tylko z tym, poniewaz jest to niebezpieczne gdy chce jechac w miescie i nagle zmuli gdy ktoś jedzie za mną.