Elektyka w NEO'SIE..nic nie dziala.

Wiec tak, zrobiłem audio w Neosie… A mianowicie podłączyłem radio samochodowe bezpośrednio pod akumulator, do radia głośnik, i wszystko cacy gra. Tylko ze nie wiem jak to zrobiłem ale urwał em od akumulatora jeden z tych wystających mocowań na kabelki(niestety nie wiem jak to nazwa ale chyba wiecie o co chodzi), to odkręciłem końcówkę od cewki, kablem od radia owinąłem dookoła tego co mi zostało przy akumulatorze i gra. Ale po 2-3 dniach cala elektronika w bzyku padła, starter nie kręci, radio nie gra, kierunki i swiatło stopu tez na zapłonie nie działają ( a zawsze dzialały), swiatła i kierunki mam dopiero jak go odpale:/ a radia nie mam wcale… podłączałem drugi akumulator… i jest to samo…:confused: NIECH SIE WYPOWIE KTOŚ KTO MA POJECIE…PROSZĘ:] I Z GÓRY DZIĘKUJĘ Z góry Ci powiem że gdyby tak każdy pisać to zlikwidowałbym to forum…! - Marchles

Kogud napisał:

tylko ze nie wiem jak to zrobilem ale urwalem(i pol zostalo) od akumulatora jeden z tych wystajacych mocowani na kabelki(niestety nie wiem jak to nazwac ale chyba wiecie o co chodzi), to okrecilem koncowke od cewki kablem od radia owinolem dookola tego co mi zostalo przy akumulatorze i gra..

Spytaj pierw taty co tak naprawdę zrobiłem. A za takie pisanie bez głowy masz warnika. Nie wiesz za co? Słownik na kolana i dopiero pisz temat. PS. Może chodzi Ci o klemy?

Bezpiecznik Ci się pewnie zjarać, jakieś zwarcie masz na kablach. Bo ja podobnie mam. Polukaj wszystko po kolei a najpierw podładuj akumulator.

masz podobnie? i poradziłeś sobie z tym? to nie bezpiecznik… bo jak by to był bezpiecznik to by mi od razu nic nie dzialało a tak mi przestało dzialać… potem znowu dzialało i znowu przestało i znowu i wkońcu nie dziala wogule… Zwarcie się robiło tylko gdzieś

Tego nikt Ci nie powie. musisz posprawdzać wszystko po kolei.

ok… zamykam temat, poradzilem sobie z problemem:]