Witam!
Podczas czyszczenia gaźnika niefortunnie urwał mi się elektrozawór (znaczy ten plasticzek trzymający tę metalową końcówkę z igłą i teraz ona się nie trzyma sama). Pomimo to włożyłem normalnie go do gaźnika lecz nie chciał już zapalić. Macie jakieś pomysły odnośnie jego naprawy czy konieczna będzie wymiana całego elektrozaworu i czy mógł by mi wyjaśnić dlaczego tak się stało skoro to pękł tylko plasticzek trzymający ??
HELP !!!