Witam!
Jestem nowy na forum, ale mimo to nie znalazłem takiego tematu.
Mianowicie mój chińcurek po prostu nie chce współpracować z elektroniką i rozrusznikiem. Mianowicie rozrusznik był "katowany" przez brata, klikał guzik podczas jazdy. Myślę że bendix się wytarł, ale teraz wogóle nic nie kręci z powodu tej, robionej małymi żółtymi rączkami elektroniki. Sprawdzałem akumulator, ładowałem go, bezpieczniki też. nie działa nic, oprócz budzika :P Czy naprawa tego będzie kosztowna? jestem trochę słaby w elektronice, dodam że ma przejechane ~800 km w średnim poszanowaniu (:D) Ale nigdy, podkreślam nigdy, nie stał na polu na noc, był w garażu. Czy moglibyście mi pomóc go ożywić?
na krótko podłącz silniczek od rozrusznika. Jak będzie działać to na wymianę przekaźnik
Czy to pomoże tylko na rozrusznik, czy też na pozostałe prądo-jady? Bo jak dla mnie to rozrusznik najważniejszy. A, i gdzie to jest (przepraszam za moją niewiedze)?
Wyjmij kosz z siedzeniem i będziesz miał na silniku wsunięty do przekładni taki metalowy silniczek. Z 1 kabelek, gdyż masę bierze prosto z silnika. Wystarczy ten czerwony kabelek podprowadzić prost do akumulatora na klemę +, polecam wyjąć ten silniczek i go obejrzeć. Jak będzie działać to wymień tą kostkę na ramię wyżej od cewki zapłonowej (przekaźnik)
OK, Chwała ci :D a czy ten przekaźnik mógł zrobić coś z pozostałą elektroniką? tz. z kierunkami, światłami itd. ?
raczej nie
a nie wiesz co może być z resztą?