Witajcie serdecznie,
Kupiłem kilka dni temu czterokołowca EGL LYDA 203E-2, 2012 r. Quad z homologacją, odkopany w garażu za granicą, z przebiegiem ok. 500 km. Oczywiście zaznaczam na wstępie - nie oczekiwałem od tego rodzaju pojazdu, że będzie w idealnym stanie technicznym. Mało tego - kupiłem go z myślą o wykonaniu kompleksowej renowacji, wielu modyfikacjach oraz zmianie designu.
Zaczynając od początku. Zabrałem się za układ zawieszenia. Temat wymiany końcówek drążków kierowniczych, sworzni górnych i dolnych wahaczy ogarnąłem. Po wstępnych oględzinach tulei wahaczy zdecydowałem, że również warto byłoby wrzucić nowe. Tutaj zaczyna się pierwszy problem.
Tulejki są niedostępne do kupienia. Nie można znaleźć nic podobnego, prawdopodobnie zostanie tylko kwestia dorobienia nowych. Ktoś z Was ogarnia ten temat, byłby w stanie wykonać 16 szt. takich tulejek?
Druga sprawa to kwestia obudowy filtra powietrza. Tutaj producent zastosował airbox z gąbkowym filtrem powietrza. Niestety gąbka pozostawia wiele do życzenia i pasowałoby ją wymienić. Wszystko ok, ale lejący się gaźnik spowodował uszkodzenie rury łączącej airbox z gaźnikiem. Gaźnik to PZ 30, na dyszach brak oznaczeń. Załóżmy, że całość była dobrze wyregulowana, bo silnik pracował bez problemu w pełnym zakresie obrotów. Gaźnik poszedł do mycia ultradźwiękowego i regeneracji. Teraz kwestia nieszczęsnej obudowy i uszkodzonej rury - zamienników brak. Czy Waszym zdaniem jest szansa na montaż stożkowego filtra powietrza? Warto? Co wybrać, żeby nadało się też do “rozsądnego” offroadu? Musi być możliwość montażu na 38 mm. Czy może iść w coś tego pokroju?
https://allegro.pl/oferta/filtr-powietrza-stozkowy-tuning-quad-atv-250-38mm-8051543264
Feler taki, że na zdjęciu widzę, że ta grubość gąbki na filtrze pozostawia wiele do życzenia. Dojdzie do tego zwykły brud z drogi - woda, kurz, piach - i zrobi się pasta ścierna…