Odpaliłem ostatnio skuter, aby się trochę nim przejechać.
Do prędkości ok.30km/h była cisza, następnie gdzieś z lewej strony, z któregoś z kół zacząłem słyszeć bardzo wyraźnie dźwięk "ksz ksz ksz :) " w rytm obrotów koła. Po przekroczeniu 60km/h ten dźwięk znika.
Czy ktoś miał taki przypadek?
Na pewno nie jest to odgłos z silnika. Nie jest to raczej winny hamulec, bo nawet po jego wciśnięciu przy dowolnej prędkości dźwięk ani nie pogłaśnia się ani nie znika.
... pewnie zaraz posypią się komentarze, że przy 60km/h przekraczam prędkość dźwięku i stąd już go nie słychać :)
Też na tym rozważałem, ale raczej nie bo w pewnym zakresie szumi.. Czyli tak jakby na którymś biegu, a w skuterach są stowsowane przekładnie typu CVT, czyli bez stopniowe
Łożysko lub sprzęgło? Na postoju jak zakręcisz kołem albo prowadząc skuter na wyłączonym silniku to nic nie słychać? Jak to nic nie da to spróbuj na centralce przygazować.
Łożysko lub sprzęgło? Na postoju jak zakręcisz kołem albo prowadząc skuter na wyłączonym silniku to nic nie słychać? Jak to nic nie da to spróbuj na centralce przygazować.
Nawet próbowałem biegać z tym skuterem przy wyłączonym silniku, żeby sprawdzić czy dźwięk się nie pojawi. Jednak nie jestem z nim w stanie osiągnąć 30km/h albo i więcej.
Nie posiadam też nóżki centralnej, za często zahaczała o asfalt :)
Szkoda że nie masz nóżki centralnej bo tak to byś zdjął pokrywe, włączył silnik i sprawdził czy dalej coś trze, jak trze to trzeba się przyjżeć może talerzom albo wszelkie łożyska jakie są w skuterze. Spróbuj może bez pokrywy zobaczyć czy pasek gładko chodzi.
Przesmaruj napęd licznika. Zwłaszcza plastikową tulejkę na której kręci się ślimacznica. Przesmarowanie linki licznika też nie zaszkodzi, a zawsze to mniej roboty niż rozbierać przekładnie czy napęd.
Przesmaruj napęd licznika. Zwłaszcza plastikową tulejkę na której kręci się ślimacznica. Przesmarowanie linki licznika też nie zaszkodzi, a zawsze to mniej roboty niż rozbierać przekładnie czy napęd.
Linkę mam nową, zmienioną pół roku temu.
Do tego ten dźwięk jak jadę 30km/h to występuje raz na 2 sekundy natomiast gdy jadę 60km/h to występuje raz na sekundę. Nie jest to dźwięk ciągły tylko przerywany. Gdyby był to napęd - sądzę, że byłby to nasilający się wraz ze wzrostem prędkości dźwięk ciągły - przecież wszystko w silniku kręci się wielokrotnie szybciej niż koła i nie usłyszałbym przerw między poszczególnymi szurnięciami.
Też mam podobny problem podczas jazdy jakby coś tarło o opone podczas jazdy. A kiedy go prowadzę to nic nie słychać. Wie może ktoś coś. Z gury dziękuję.
a ja ci z gÓry moge odpisać że do czasu az nie napiszesz przynajmniej JAKI TO SPRZĘT to ci nikt nic rozsądnego nie powie. a porady ogólne to masz od poczatku tego wątku - przyczytaj go