Cześć
Podczas ostatniej podróży wyskoczył dziwny objaw. Jak zmieniam bieg i puszczam sprzęgło to jest taki dziwny stuk. Z tym że nie występuje tylko przy zmianie biegów. Jak obroty spadną do 2 tyś i dodam gazu to też słychać stuk. Przy zmianie biegów na wyższych obrotach nie słyszałem nic dziwnego.
Ciężko to natomiast wywołać jak motor stoi na nóżce centralnej bo starałem się określić miejsce i nie za bardzo szło. Miał ktoś podobny problem?
a ten “dziwny stuk” to mniej więcej z którego punktu się wydobywa?
Czy to jest stuk związany z naprężaniem się układu napędowego i redukcją wszelkich luzów po puszczeniu sprzęgła czy bardziej z pracą silnika i obrotami.
Kręcenia kołem na biegi na zgaszonym silniku w te i nazad też wywołuje taki dzwięk?
Bardziej nastawiam na naprężanie układu napędowego. Bo jak z niskich obrotów dodam gazu to też jest stuk.
Ogólnie mam wrażenie że z tyłu ale nie mam pewności bo na sucho ciężko to zrobić.
Kręcenie kołem na zgaszonym silniku nie wywołuje “stuku”. Tak samo jak zmiana biegów gdy motor stoi na nóżce centralnej.
Zbyt duży luz na łańcuchu…?
Też w pierwszej chwili o tym pomyślałem ale sprawdziłem wszystko w porządku.
Dlatego cały czas szukam gdzie jeszcze w układzie napędowym może być luz