Dzisiaj przed 15:00, ulica Chełmżyńska

Człowiek mijał mnie około 100km/h. Po kilkunastu sekundach...........już go nie było wśród żywych.

http://imageshack.us/clip/my-videos/339/6sj.mp4

Napisz więcej informacji na temat tego wypadku. Jakby nie było zginął człowiek. Zawsze szkoda życia ludzkiego niezależnie czy jest sobie winny czy nie. Szkoda też jego rodziny.

Tu masz linka
http://www.tvnwarszawa.pl/informacje,news,motocyklista-zginal-na-miejscu,220474.html
za szybko jechał, fakt że kobieta wymusiła pierszeństwo, mijał mnie co najmniej setką
Tam w oddali widać resztki motocykla, a człowiek leciał dokładnie aż do miejsca z którego zrobiłem zdjęcie (zresztą to było troche głupie i dziwnie się czułem).
Umarł w karetce.

Na tych zdjęciach widać z jaką prędkością dzidował skoro z motocykla oderwało się całe zawieszenie, I został tylko silnik w ramie i tylne koło. Przeleciał 100 metrów!!!! ehhh.

Właśnie między innymi z tego powodu, odpuściłem sobie motocykl i preferuję skuter.. Skuterem jeździ się normalnie, a nie ponad 100/h w terenie zabudowanym.