Witam. A wiec tak jak w temacie, dym dmucha mi z odmy i pluje lekko olejem, stało się to po tym jak wracałem kiedyś z pracy i olej wylał się do filtra powietrza właśnie przez odmę tym wężykiem.Opisywałem to we wcześniejszym temacie ale tamten głownie był do stukotu po wymianie cylka. Wiem ze mogą być to zawory, ale wymieniłem tłok, cylinder, uszczelki, głowice i to samo dalej jest, obydwa zawory ustawione na 00,5, wydechowy ciut luźniej. Rozrząd dobrze ustawiony litera T była zachowana przy wymianie.
Proszę o rade bo sam już nie wiem co to może być?
Nikt naprawdę nie wie co mu dolega?
Problem z pierścieniami (przepuszczają) i spaliny dostają się do silnika i dlatego wylatują z odmy. To jest moje zdanie i raczej tak jest.
Ale wszystko jest nówka nierdzewka, pierścienie zakładałem już co 180 i 120 stopni i nic to nie dało, a z wydechu nie kopci...
Jak dla mnie nieszczelna glowica ktora przepuszcza spaliny i wylatują odmą
TAK!
i na pewno PO SIEDMIU LATACH od ostatniego posta to bardzo sie tu przyda ta informacja