Hussar dusi się jak ruszam ,zamiast startować to pierdzi i dopiero jak wbije na wyższe obroty powyżej 40km/h to zaczyna jechać regulowałem gaźnik ale nie idzie tego wyregulować , przez co to może jeszcze to być ? czy po prostu iść i dalej się męczyć z regulacją
Wyczyść filtr powierza
Miałem ostatnio taką akcje, że mi jechał max 30kmh i nie było go wyregulować, spojrzałem na filtr to tyle syfu było że powietrza prawie nie dostawał. Przedmuchałem sprężarką i rakieta
A potem jeszcze oczywiście regulejszyn musi być :mrgreen:
nie no gaźnik filtr czyszczony
Zobacz czy nie ciągnie lewego powietrza
bardziej z przełożeniami coś skopane… Sprężynki, sprężyna, rolki…
dzisiaj sprawdzałem membranki i są idealne ,ale na myśl przyszło mi sprawdźić szczelinomierzem świece i wykazało 035mm zmieńiłem szczelinę na 075mm i już się nie dusi .>>wario bgm 6gram +centralna biała bgm +17 i seria sprzęgło [sprężynki] =jeszcze muł >zdaje mi się że sprężynki by coś dały ale na twardościach sprężynek się nie znam wiec jakie poradzicie do seri sprzęgła jakieś na poprawienie startu a i jeszcze czy ta +17bgm jest dobra czy lepsza by była +45 żółta ?
a i jeszcze jedno pytanie : da się ta 50śątke postawić na koło?
Każdą się da, ja swojego stawiam do pionu, ale jeździć na kole nie umiem.
problem rozwiązany, regulamin nie dopuszcza pobocznych tematów, zamykam przed OT. Jacob555