DT 80 -> trudno ma zapalić przy zimnym silniku

Pytanie kumpla: Witam, kupiłem ostatnio Yamahe DT 80, 95 rocznik i mam problem ponieważ gdy ma zimny silnik trzeba kopnąć z 5-6 razy aby zapalia … Gdy jest ciepły pali bez problemu za 1-wszym. Czy jest to normalne ? Albo czego to jest wina ? Mam rozwiertane dysze i gaźnik z jakiejś 125ccm. Może jest to ich wina ? Proszę o pomoc. Z góry dzięki

95 rocznik a chcesz, żeby chodzić jak nowy. Skoro ciepły pali dobrze, to wszystko ok. Jak jest zimny, to może wymagać tych 5 kopnięć.

tak właśnie skuter ma juz swoje lata więc musisz pokopać sobie

a moze popsute sa Auto Ssanie ? ? bo ja tak mialem ale w skuterze :stuck_out_tongue: :->

Dt to Enduro :S Ssanie ma ręczne pewno odpala bez ssania i kopie jak dureń? :wink:

ale nawet z ssaniem to po 13 latach ma prawo nie odpalać za 1. :->

Kumpel mówi że odpala ze ssaniem … Czyli to normalne ?

no jak jest zimny, to chyba normalne, że ze ssaniem odpala, nie?? :mrgreen:

Nie zrozumieliśmy się :PP M?wie że normalne to że nieodpala za 1-wszym ? Może to przez dysze/gazior ?

chopie 13 lat a on pali za 5kopniakiem na zimnym ? Masz powód do radości że kupiłeś nie zarżniętą maszynę. Niektórzy mają skuter 2lata i zeby zapali muszę kopać pol godziny. wszystko masz w pożądku

OK, dzięki wszystkim ! Temat do zamknięcia !

Omg ale wy głupoty piszecie… naprawde serdecznie mi jest żal was wszystkich… Kolega ma 15 letnią honde crm, zimna odpala za 1-2 kopem bez ssania… mój gdy miał pierscienie na wykonczeniu też odpalać bez ssania za 1 kopem… to po prostu wina gaźnika… trzeba go wyregulować… prawdopodobnie za mało paliwa dostaje… kolegi crmka oczywiscie oryginalna na 100% bez zadnych remontąw… i kompresje słabą miała bo przyspieszenie miała na poziomie 50tki… ale gaźnik sam regulowałem i wiem jak to palio… gdy mój za 3 odpalać to wiedziałem ze trzeba się za gaźnik wziążć i zawsze to dzialało… inną możliwoscię są padniete simmeringi ale wtedy raczej w ogole by nie odpali… naprawde żal mi sąuchac teori kolegi, ojca stryja z innej wsi ;/ wszystko jeżeli ma jako taką kompresje powinno odpalac za max 2-3 kopem… dodam że moj odpala, pomimo że pierscienie były sąabiutkie i trochę pojezdziż bez oleju…

No to niech kolega się cieszy, że jego Honda jest w takim super stanie, ale w Polsce niestety większość małych motorów jest zajechana. Jak by w Yamaszce zrobić remont silnika, to by też tak palia, ale to się raczej już nie opłaca, a odpalanie za 4-5 razem i tak jest niezłym wynikiem. :mrgreen:

Jacob ale ty chyba nie czytasz dokładnie co ja pisze, założę się ze jeżeli kolega dałby mi gaźnik wyregulowałto jego też by palila za max 3 kopem…

no to weź np. zatarty silnik i go gaźnikiem napraw. :lol: Nie rozumiesz, że jak już silnik nie jest pierwszej młodości, to może nie pali za 1-2? :evil: Jak masz zimny silnik to jest większy luz między tłokiem, a cylindrem, co wpływa znacząco na kompresją. To nie jest kwestia samej regulacji gaźnika. W 15 letnim silniku mogę już pojawił się drobne luzy… Raz Ci się udało… :mrgreen:

Ale czy my mówimy o zatartym silniku ?? ja mówilem że mój bez oleju jezdził X czasu bo nie wiem sam ile… i normalnie odpalać za 1szym… jak wycięgneliśmy cylinder i tłok to niezły burdel tam był…a mimo to odpalać … i nie jeden raz bo kilkanascie razy odpalałem… Gdy załozyłem nowy tłok to odpali za 20 razem… wiesz naprawde mów co chcesz ale w większosci wypadków tu chodzi o regulacje gaźnika… i mówię to tylko dlatego że potwierdzilo się to w wielu przypadkach które znam, a najbardziej to mój, gdzie miałem naprawde słabą kompresje… palca za nic by nie wypchneło, a kopka chodzića lekko jak by swiecy nie było… Na dodatek u nas jezdzi z 7 DT… jeżeli miałbym myślec tak jak ty to wszyscy chyba kupili je od dziadka z niemiec który jezdziz nim do koscioła, bo wiżkszo?c z nich ma 10 lat i więcej a zadna nie odpala za więcej niz 3 kopem… no ale fakt może wszyscy mieli takiego farta… ja popieram się tylko moim doświadczeniem… a tył nie wiem… moze robisz codziennie przy takich?

mi chodzi tylko o to, że nie można stawiał tylko na gaźnik przy 15 letnim motorze. Miałem już starsze moto nawet i wiem, jaka to zabawa. Czasem faktycznie uda się wyregulować, ale z doswiadczenia powiem, że jednak zazwyczaj nie wpływa to na zapalanie. No chyba, że dostaje za dużo paliwa, albo ssanie nie chodzi. Ale tu zakładamy, że ma z grubsza wyregulowane, bo tak by kopał na zimny ponad 15 razy. Pozyjemy, zobaczymy, co kolega powie, jak się już pobawi przy swoim motorku. :wink: Może się dowiemy czegoś nowego :->

Jak na razie się nie zna więc prosił mnie o pomoc … Jak będzie musiał kopać 15x to napisze :DD

Hehe ,ja miałem 26 letniż motorynke i mi od pierwszego palia :smiley:

ja miałem Komara 32lata i też, ale tylko na zimny, bo ciepły już nie :-/