A więc 1 lipca zamierzam swoim torosem f16 pojechać do strefy kibica, która jest w Warszawie. Wyjeżdżam z ul. Brownoska, i jadę wałem miedzeszyńskim, co dalej? Jak tam dojechać? Gdzie można zaparkować? Da radę jechać skuterem tam gdzie są te ulice zamknięte? O której najlepiej już tam być, aby się przez tłoki nie przeciskać?
Nie wiem czy to dobry pomysł. Koło strefy kibica jest bardzo duży tłok ludzi i żebyś potem nie narzekał że masz złamane lusterko lub go wcale nie masz itd. na takie imprezy nie jeździ się skuterem/autem a jeśli już to stawia daleko od miejsca imprezy tym bardziej na takim euro 2012.
Myślisz, że ktoś będzie się interesował skuterem za 1600 zł? Przecież pewnie nie jeden ja mam taki wspaniały pomysł, a ludzie pewnie będą przyjeżdżali Vespami, Peugeotami itd
a co za różnica czy skuter za 1000 czy 10 000 zł? Myślisz że pijany człowiek nie urwie lusterka w chinolu bo jest tani? Jak chcesz się przekonać to jedź :) tylko, tak jak pisał Kapu, żebyś potem nie żałował ;) lusterka to pikuś, skuter łatwo przewrócić, porysować itp.
Ps : już to widzę, jak ktos pod samą strefe vespą podjeżdża ;)
Ulice sa zamykane na 4h przed rozpoczeciem meczu a poniewaz chodza po nich ludzie to skutera policja nie wpusci. W zwiazku z tym dojedziesz tylko do granicy strefy i dalej z buta. A w kontekscie tego, ze podpici kibice moga cos zrobic ze skuterem to moze jakis parking strzezony... jeden jest na tylach Domow Towarowych Wars i Sawa, drugi przy WKD Srodmiescie. Ja jesli bym jechal w takie miejsce to z pewnoscia wolalbym zaplacic za parking i miec spokoj.