Jak prawidlowo dotrzec cylinder bo w tym necie pisza rozne rzeczy:( moze wy macie sprawdzony sposob ??
tak jak piszą w necie.
Nie przegrzewać. Zmienne i narastające obciążenia.
Ja natomiast znalazłem (chyba na ścigacz.pl) bardzo ciekawy artykuł o tym, że docierając powinno się trochę obciążyć silnik po to żeby pierścienie się dobrze ułożyły.
piszesz o docieraniu na ostro. to sie praktykuje w wyczynowych silnikach. ale tam trwałość ma drugorzędne znaczenie.
Docieranie oprócz procesu mechanicznego skrawania/ścierania się elementów to też procesy cieplno-chemiczne. Nie zajdą w 20 minut pałowania. Wymaga to czasu, długotrwałej odpowiedniej temperatury..itd
A na styku pierścienia i ściany cylindra docieranie sie nie kończy.
A wiec co proponujecie ?
zadac to pytanie jeszcze 35 razy ?
Młody zupełnie nie zajarzył tego, co mu było podane (niemal na tacy i pod sam nos) w poprzednim jego wątku. :-(
Albo zabiła go tam ta, tzw. stopka redakcyjna, tytułem... Wszystko co robisz, robisz wyłącznie na swoją odpowiedzialność, etc.
-
Docierać trzeba z głową i jest to jedna z kolejnych rzeczy po właściwym doborze głowicy i dyszy głównej paliwa do danej pojemności skokowej tunigowanego silnika. Właściwy montaż pierścieni na tłoku to już tylko błahy dodatek w takim temacie. :-)