Dobry kask szczękowy dla siebie, opinie i propozycje :)

Witam wszystkich skuterzystów i motocyklistów, napiszę krótko, badam informacje o kaskach szczękowych z wyższych półek, cenie sobię wygodę, bezpieczeństwo, przyjemność z jazdy oraz jakość. Poszukuję kasku dla siebie, rozważam kaski Shoei Multitec, sunchrotec, Nolan N104 EVO, coś w tej półce cenowej i jakościowej. Z radością wysłucham waszych prywatnych opinii, jeżeli posiadacie Te bądź inne modele podzielcie się ze mną spostrzeżeniami :) Dodam istotny szczegół, posiadam skuter 125cc Yamahę z 2008 roku, 70km to dla mnie optymalna prędkość, jazda na trzeciego jest dla mnie raczej obca, uwielbiam długie podróże z dala od miasta, nie lubię szumu wiatru :) a może znacie jakieś sklepy godne polecenia? nie chcę nadziać się na podróbkę

Hej, myślę że musisz poszukać na innym forum, bo większość z osób tutaj wybiera produkty ze średniej półki cenowej ;) Większość osób piszących tutaj dosiada 50 lub 125 więc mało osób inwestuje w produkty Shoei czy Rukka. Pozdrawiam

ee tam. Kask trzeba po prostu założyć, pokręcić w nim głową..itd.najlepszy jest ten co będzie dobrze leżał.

To wszystko jest bardzo indywidualne. Zbyt indywidualne, żeby się jednoznacznie wypowiadać. Podstawowa sprawa, to bezwzględnie należy kask przymierzyć. Cóż Ci w końcu po kasku świetnej marki, jeżeli nie będzie wygodnie przylegał do Twojej głowy. Moje preferencje np. są takie, że kask szczękowy jest świetny na chłodną porę roku, ale na ciepłą nie ma to jak otwarty, szczególnie w gorące dni. Tych w naszym klimacie mamy ostatnio coraz więcej...
Na Twoim miejscu, rozejrzałbym się teraz za różnymi wyprzedażami. Ciekawe modele kasków właśnie z tej mniej popularnej średnio-wyższej półki można dostać po dość atrakcyjnych cenach. Pomoże Ci w tym niezastąpiony wujek Google...

do tego trzeba mieć na względzie że te kaski lepsiejsze są zoptymalizowane pod zastosowania.Inna jest pozycja na ścigaczu z sylwetką pochyloną do przodu gdzie przez kask się w zasadzie patrzy "do góry" a troche inaczej jest na skuterze czy motorze bo tam sie często bryka wręcz odchylony do tyłu. Jeżeli wizjer jest wąski albo zaczyna sie wyżej lub niżej to sie może okazać że żeby mieć dobre pole widzenia trzeba dziwnie łęb zadzierać albo opuszczać.
To tak jak buty narciarskie - niby byty ale tak zoptymalizowane że do chodzenia to się w sumie nie nadają. Tutaj jest tak samo - kupienie sobie kasku na ścigacza robionego na 250+ km/h przy pochylonej wprzód sylwetce może być porażką na skuterze.

Właśnie, jeszcze przypomniała mi się ciekawa rzecz. W najnowszym Świecie motocykli czy motormanii jest przedstawiony kask szczękowy firmy Shark który ma homologację i na szczękowy i na otwarty. Czyli jazda w gorące dni jest bezpieczna nawet ze szczęką uniesioną do góry.

Skoro patrzysz na najwyższą półkę cenową to może warto też zwrócić uwagę na kaski z systemem bluetooth. Dzięki temu będziesz mógł rozmawiać przez telefon w kasku czy kontaktować się ze swoim pasażerem (o ile ten będzie miał zestaw kompatybilny). Najlepiej udaj się do salonu, gdzie obsługa pomoże Ci w doborze kasku i rozmiaru. Oni też są motocyklistami więc rozumieją potrzeby klienta :)

niekoniecznie do góry. są kaski z odpinaną szczęką np Nolan N43 Air

i kaski ze szczęką "otwieraną aż na plecy" (np Shark Evoline 3) - czyli nie jedziesz z czubem na głowie a wiatr ci urywa głowę tylko pozostaje to w miarę opływowe.

Ja w swoim nie jeżdżę w otwartym - robi się za wysoko.tylko uchylam szybę ale szczęka zawsze zamknięta - inaczej nic nie chroni oczu(kamyczek, mucha...i masakra) . W sumie otwieram tylko jak idę zapłacić na stacji benzynowej.

Szczękowce są cięższe- no niestety. Te otwierane są jeszcze cięższe.
Ja na zimę mam otwieraną szczękę z bluetoothem- trochę to waży ale moduł BT to fajna sprawa - jest i muzyczka i telefon jakby co- bo drażniło mnie jak jak jakiś upierdliwiec zamiast po jednej nieodebranej grzecznie poczekać aż dojade to dzwoni 30 razy.. a tak można odebrać. Ale tylko przy zamkniętym bo przy otwartej szczęce wiatr przeszkadza rozmówcy.
Wydawało mi sie też że otwierana szczęka będzie wygodniesza przy zakładaniu bo mam okulary. No to się oszukałem bo mimo szczęki i tak bardziej zachodzi na policzki niż otwarty jet wiec założenie go jest bardziej karkołomne w okularach.
To sie też łaczy z drugą kwestią- w integralach i szczękach pole widzenia jest węższei trzeba mocniej kręcić głową niż w Jet-cie.
Warto zdecydować czy szukasz kasku który po otwarciu szczęki pozwoli zamknąć szybę i jednak chronić oczy przed urazami oraz czyta szyba po zamknięciu chroni twarz aż do brody czy też kończy się tuż za nosem.
Ja lubię te krótkie szyby bo sobie na nie nie chucham ale już sie nauczyłem jeździć z zamkniętym pyskiem albo w kominiarce na ustach

Jeszcze dodam do tego ciekawy model Airoh Executive, ze szczęką odpinaną i dość sprytnie mocowaną z tyłu kasku. Trudno jest jednak spełnić wszystkie swoje oczekiwania w jednej konstrukcji kasku. Też mam problem z okularami, nie dość, że szczękowiec sam z siebie ogranicza widoczność, to jeszcze okulary w nim, to już masakra. Dlatego teraz do skutera zakładam soczewki kontaktowe. Trzeba się nauczyć zakładać, ale potem wygoda jest niesamowita. I naprawdę, w upalny letni dzień na skuterze nic nie zastąpi kasku w wersji jet...

Witam Panowie i dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi :), średnia półka cenowa mnie nie interesuję gdyż solidne kaski odporne na wstrząsy (temat długi i szeroki) są od 800+, świadomość że przy prędkości 70 czy 130km/h chroni mnie 5cm styropianu i kilka mm plastiku w kasku za te 100zł nie podoba mi się :) niestety dużo osób ginie na drogach, a moja głowa jest cenna, co do wypowiedzi powyżej, apropo posta na temat różnorodności kasków co do motocykla i ułożenia podczas jazdy, wszystko git ale Maxi skutery w większości mają szyby, ja na przykład tą szybę mam wysoką :D więc temat zamknięty :) kask przed kupnem też założę, nie wyobrażam sobie tego nie zrobić i wydać tyle pieniędzy :) to tak jak kupić garnitur lub samochód nie oglądając go na wstępie i nie przymierzając :) Kolega wombat mówił o małym polu widzenia, ale wyżej wymieniłem Nolana N104 EVO który to pole widzenia ma ogromne i to +, dwa modele tego kasku mają wbudowane słuchawki z mikrofonem z podpięciem mini usb :) a kask taki jak twój ciężko znaleźć wombat, przynajmniej w tej wyższej półce cenowej, mało modeli takie wygody posiada niestety

Z grubsza to prawda, co piszesz, ale nie stwarzaj sobie złudzenia, że przy prędkości 70-130 km/h coś uratuje Twoją głowę... W najlepszym przypadku urwie Ci ją poniżej kasku. No chyba, że liczysz na miękki wślizg w pole kukurydzy ;)

Może i tak, ale z takim podejściem można od razu zdjąć kask bo i tak się zginie :) oglądałem tego Airoha wcześniej, ale nie przemawiają do mnie, wyjmowana szczęka mi nie odpowiada interesuje mnie tylko prosty flip up :) okularów nie noszę hehe

kask ma cie chronić od uderzenia spadając z wysokości skutera siedzenia na ziemie lub ew. przy łagodnym szlifie.Natomiast jeżeli liczysz na to że dzwoniąc łbem przy prędkości 70 w twardy przedmiot coś ci pomoże...to raczej dużo szczęścia a nie kask.
Ładując z taka prędkością skręci ci kark- w kasku czy bez. tyle że rogówka będzie nienaruszona i nada się do przeszczepu.
Ten Nolan wcale nie ma takiego ogromnego polawidzenia. Nie wiem na jakiej podstawie to wydedukowałeś.
Mini usb.. fajna sprawa.. bedziesz sobie ładował komórke z kasku? Ja tam marze o jakimś kabelku co mi się jeszcze będzie poniewierał koło głowy, powiewał na wietrze, tłukł o kask. Rewelacją musi być dopinanie mini usb do kasku w rękawicach motocyklowych. Coś jak łapanie komara za jajo w rękawicy bokserskiej. Wg mnie w gre wchodzi tylko BT ale co kto lubi.
Półka cenowa nie ma znaczenia. Do Noalnów i Cabergów są dedykowane akcesoryjne dodatki w postaci zestawów komunikacyjnych.
np:
http://allegro.pl/bluetooth3-kit-intercom-nolan-n43e-air-n90-n85-n62-i4889232347.html
+800zł i masz a kaski mają miejsca przewidziane do ich montażu. Masz i markowo i na bogato. Wilk syty i owca cała.
Co do szyby przedniej i jej funkcji ochronnej zamiast szyby w kasku. Pewnie jakaś jest- ale szyby kasku nie zastąpi. Ale skoro przy 168-180 km/h można przez boczne okno w samochodzie złapać muchę to zapewne można ją złapać przy 80km/h między szybe skutera a twarz.

Ten będzie dobry z a linku 2 i 3 jeszcze lepszy :D
http://allegro.pl/helm-mich-2000-oryginal-kevlar-i4935377654.html
http://allegro.pl/przepiekny-helm-zakonu-templariuszy-najtaniej-i4881431934.html
http://allegro.pl/kolekcjonerski-piekny-helm-w-stylu-wikingow-i4889121257.html

Jadę drogą 70km/h i jeżeli mam walnąć w twardy przedmiot który spadł z nieba to każdemu się może nieszczęście przydarzyć, nie wymyślajmy bajki, wydedukowałem widoczność w tym kasku z recenzji wideo około 5 różnych recenzji. mini usb jest do kamery. Komentarze typu rogówka do przeszczepu zostawmy licealistom i dla panów ze ścigaczami którzy jadą po torze 200+, Kask z linku jest w porządku ale nie widnieje on na testach bezpieczeństwa zrobionych przez firmę Shark w 2013 roku. Rozumiem że kask jest tylko aby być, i każdy przedmiot przy 70km/h jest twardy dla niego, i każda mucha wpadnie do środka przy tej prędkości. Ostatni post to żenada, a kolega który napisał odpowiedź jako pierwszy okazał się mięć najwięcej racji :) po tym forum spodziewałem się deczko więcej.

No niestety Kolego, trochę sam jesteś sobie winien... Wywoływanie tematów w sposób jaki to zrobiłeś, to klasyczna dyskusja "o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy". Tysiące takich dyskusji - też bez żadnych wniosków końcowych - toczą się na każdy możliwy temat: jaki samochód jest najlepszy, jaki telewizor, odkurzacz, odtwarzacz... , a wracając na nasze podwórko: jaki olej, kufer, rolki, sprzęgło, opony itd. itp. Na żadnym forum nie uzyskasz zadowalającej odpowiedzi na tak postawione pytanie. No chyba, że coś już wytypowałeś i czekasz, że ktoś powie że to jest świetne i nie ma nic lepszego... Ale tu już wkraczamy w obszar psychologii społecznej...

Jakie pytanie taka odpowiedź,każdy kask poniżej 800zl skreśliłeś na starcie argumentując to tym że jest zły bo jest zły bo tańszy,chcesz kask na piździpierdzika 125 i co tu szukać każdy się sprawdzi nawet orzeszek,mi ls2 wystarczył jak się spotkałem z tyłem busa przy 150kmh głowę mi wyratował mimo iż skorupa pękła a kosztował 250zł tyle w temacie prędzej odbijesz nery śledzionę itd przy większej glebie bardziej bym się rozglądał i zastanawiał nad resztą ubioru,a wracając do kasku to zwracaj uwagę na jego wagę bo często droższy nie znaczy lżejszy.

Tya, Rurek miał najwięcej racji bo ci połechtał ego że ty już taki eskluziv chcesz ze nikt tu nie ma o tym pojęcia- kask za 1200zł łaaaał- niespotykane. Tak się dokładnie tobie wydaje. reszta cie sprowadza na ziemie i burczysz. Wydedukowałeś z videorecenzji....eghm..super. Tego sie trzymaj.

Może dla ciebie to piździ pierdek 125, ale to spełnienie moich marzeń :). Rurek miał rację, gdy czytałem o kablu do zasilania n-coma i ew kamery, który lata po plecach z kasku, utwierdziło to przekonanie, a moje Ego tym miłym incydentem i popisem mi urosło :)

Druid uznajmy że jestem sobie winien, przytoczę tylko jedno zdanie możliwe ,że znajome które mogło wprowadzić mnie w błąd ;p

"TESTY | PORADY | SPOŁECZNOŚĆ Opinie Skuterowo.com"

Tym akcentem temat możemy uznać za zamknięty
Pozdrawiam

nie rozumiem co piszesz ale zgaduje że jesteś urażony odpowiedziami.
Powinienneś poszukać policyjnego kasku z otwieraną szczęką. Sprawdzony w bojach i trudnych warunkach. Nolany N40 (niestety za tanie wiec pewnie złe - ale jak dołozysz n-com bedzie akurat) i Schuberth'y C3 - te bedą akurat.

Ja słyszałem że Nolany są głośniejsze od konkurencji,sam jak będę zmieniał kask to właśnie na tego Airoha Executive,zajebisty garnek :)
Jeśli chcesz najbezpieczniejszy to tylko Arai