http://tablica.pl/oferta/skuter-kymco-agility-50-okazja-CID5-ID1RCAb.html#0648895311;r:1;s:
dla chętnych :D
http://tablica.pl/oferta/skuter-kymco-agility-50-okazja-CID5-ID1RCAb.html#0648895311;r:1;s:
dla chętnych :D
Mam bassę 3,5 tys. i ok, jest kolega z torunia i ma nalatane 8 tys. Ja też wchodzę w gatronomię i basia będzie u mnie latać. Moje zdanie jest takie, że na początek i jeśli dobrze złożysz basie i będziesz o nią dbać (tzn będziesz jeździł ty, a nie pracownik) to spokojnie 20-30 tys. nalata. W każdym innym przypadku brałbym Kymco za 4 tys. Nie brałbym chińczyka za więcej niż 2 tys. bo dla mnie różnią się wyglądem, a to ma przecież pracować. Baśka wbrew pozorom jest bardzo pojemna. Z tyłu zamontujesz kufer do której wrzucać będziecie torbę z pizzą. Za więcej tylko Kymco, potem jest honda za 6 tys. Aha o spalaniu 2l zapomnij BAsia wciąga 3,5l. U mnie w Gdańsku taka duża pizzeria jeździ tylko Agility i ma ich kilka. kymco ma też większy vmax podobno 80, moja Basia idzie 60, jeśli ma to znaczenie. Podlicz sobie też ile km będziesz robił i ile zapłacisz za wymiane oleju, filtrów itd. Do basi to grosze ale często trzeba wymieniać. Z drugiej strony za cenę Kymco możesz mieć dwie basie i kase na części. Trudny wybór, daj znać co zrobisz. POWODZENIA.
WItam, ponownie, moj kolega został kierowca i ma swojego simsona w ktorego pakuje co zarobi wiec skuter nie był na gwałt potrzebny :)
Wiem już co bym chciał i miałbym wielką prośbę do Was o kilka rad.
- jak nowy to kymco agility
- jak uzywany to koła 12, odblok i w sumie od 2,5-3,5 l na 100, no i mało awaryjny -> takie oczywiste sprawy
I tak zobaczyłem ogłoszenie i zaciekawiło mnie na tyle ze zadzwoniłem:
http://www.gumtree.pl/cp-motocykle-skutery/wroclaw/skuter-sowa-50-80cc-pilne-457193912
Ico myślicie o tym skuterze, kolega ma sowe II i wyglada super i jezdzi lux? Przyznam że boje się używanego bo nie potrafię ocenić stanu silnika itp... Właściciel powiedział że zejdzie z ceny do 1000 bo nie chce odpalic po staniu długim tej zimy, mowi że zapłon rozregulowany.
Teraz pytania:
1. czy warto o nim poważnie pomyśleć?
2. Czy ten zapłon to może byc duży koszt i o co w ogole może chodzić?
3. Skuter jest w sobótce pod wrocławiem, jeśli na forum jest ktoś kto mógłby ze mną pojechać i poświecic te 2h żeby sprawdzić stan silnika i ogolnie mechaniki to bardzo proszę o kontakt, bo ja w ciemno go nie kupie a może warto. oczywiście zapłacę za czas i rady.
Zapłon sam się rozregulował? Coś gościu kręci.
To powiedz mu, że jak wyreguluje ten zapłon to wtedy kupisz i nie musi Ci gościu z ceny za bardzo schodzić, jeśli odmówi to możesz się wpakować w g... kupując ten skuter.
Nie wiem. Ja bym tak zrobił jak napisałem.
Jak używka to co najmniej tajwańska, w taki wynalazek bym się nie pakował.
Polecam ci ZIPP'a Parco . Dobry,zwinny skuter !
czyli odpuścić sobie tą sowę dużą? jakby zszedł do 900? co może byc z zapłonem i ile naprawa moze wyniesć?
a masz jak przetransportować skuter, który nie jest na chodzie? Może być wiele przyczyn, przez które skuter nie odpala.
http://tablica.pl/oferta/skuter-sprzedam-CID5-ID2Mr07.html#176c23f8cd
jeszcze z Wrocławia znalazłem takiego koyota, bo jednak za używka się będę rozglądał? Co o tym myślicie? MOże jeszcze jkieś ogłoszenia z wrocławia macie ciekawe? Liczę na jakieś porady i czekam na fachowca ktory za 5 dyszek pojedzie ze mną i oceni stan skutera!
Może być to wina cewki (jeśli skuter długo stał), koszt takiej cewki nie jest zbyt duży i wymiana nie powinna zająć Ci dużo czasu.
Zresztą może ktoś bardziej doświadczony w "chińczykach" Ci pomoże.
Kurde, jakbym mieszkał we Wrocławiu to bym z Tobą pojechał (chociażby z ciekawości) i to za darmo, uwierz mi
Kupno używanego chińczyka to głupota, tym bardziej na pizzerie.
Witam też jestem z wrocka.Może poszedlbys w slady telepizzy i wybral uzywanego peugeota ludixa
Myślałem jednak nad czyms tanszym do pizzeri a sobie bym kupił jakąs 125 kymco nowa tak o :) a ten koyot ma 460 przebieg to ja tyle robie tygodniowo po miescie :P
ale potrzebuje 50cm3 dla kierowców ( kolegów po 16, 18 lat bez A, na skuterze każdy pojedzie)
Po prostu już mam dość szukania i jak już tylko we wrocławiu! Nowego agility nie kupie bo mi go szkoda dac komus, ja bym go szanował, a jak kierowca cos zrobi to mi nie powie i bedzie lipa.. A romety 727 na 12 za ok 2650 też odradzacie w większości, a kymco używanego we wrocku nie widziałem na sprzedaż, poza tym no jak mowie do uzywanego pogrzebuje kogos kto się ZNA!
jeśli znajdziesz gościa, który zgodzi się gdzieś spotkać blisko centrum, gdzieś przy markecie albo stacji paliw to mogę podjechać z manometrem i sprawdzić kompresje. Jednak jak ktoś wyżej pisał używany chińczyk to nie jest najlepszy pomysł.
co myślicie o tym koyocie bo dzwoniłem ma 445 km przebiegu i wszystkie blokady bo gosciu ma problemy z kregosłupem i nie może za bardzo nawet chodzic.... Wiec jak nowka.. Ile za odblokowanie i cylinder 72cm z robocizna wyjdzie?
http://tablica.pl/oferta/skuter-sprzedam-CID5-ID2Mr07.html#176c23f8cd może jakieś rady a propo co sprawdzić bo jutro jade go obejrzec? pozdrawiam
A może toros el loco? http://allegro.pl/skuter-toros-el-loco-2013-nowy-gratis-wysylka-i3228581506.html
a czym sie rozni ten toros od koyota w sumie?