Dealim s-five cylinder

Witam, muszą dokonać wymiany cylindra s-five 2005. Wie ktoś może jakie ma wymiary i gdzie kupic?
Dziękuję Marta

Wpisz sobie np. w allegro : cylinder daelim s five i powinno wyskoczyć :slight_smile:

Wpisałam i znalazło mi. Sprzedaje go sklep z częściami do jednośladów i na pytanie czy pasuje do S five 2005 odpisali … Nie mamy katalogu s five, proszę wykręcić stary i porównać… , Fachowa porada. Dobra ale kupiony, najwyżej zwrócę. :wink:

Raczej wszystkie daelimy miały ten sam silnik więc powinien pasować :slight_smile:

każdy silnik ma typ silnika na bloku.
spisujesz sobie taki typ silnika, odrabiasz lekcje w google i zapewne wtedy już wiesz w jakich modelach był ten silnik.

W zalezności od rocznika pewnie były rózne silniki. Na szybko znalazłem że tam w 2007 był chiński klon moroni (nie minarelli - 1PE40QMB) i ten klon morini był oznaczany H1E41QMB.

Bardzo dziękuję, jutro przychodzi mi cylinder ze sklepu Gmoto.pl i zobaczymy co powie mechanik.
A wydech? Jest taki jakby zardzewiały, trzeba również wymienić ale chyba też się różnią od Siebie. Orientujesz się może jaki będzie odpowiedni?
A tak w ogóle to mój Bzyk ( skuter) zaczął tracić moc na wolnych obrotach a potem zaczął gasnąć. Następnie na zimnym silniku odpalał z kluczyka a na rozgrzanym z kopyta. Teraz już w ogóle nie odpala. I mechani powiedział cylinder zatarty i wymiana paska. Ok jest stary. Ale czy to jest przyczyną braku mocy i już nie odpalania??

jak ma zajechany cylinder to tak.

Tak powiedział. Oby pasował ten zamówiony i wracam na podbój ulic w stolicy :grin:

Hej, cylinder wymieniony Bzyk odpalał i jeździłam nim do pracy na dotarcie 40-50 km. I dziś jechał i nagle przestał podawać moc do manetki, stanęłam i zgasł. Próbowałam odpalić z kluczyka kręcił i nic. Potem start przestał działać z kopa słychać mruczenie ale nie odpala. Zaciągnęła do znajomych i sprawdzili że nie ma iskry, że to może cewka? Albo gaźnik zapchany. Może ktoś podpowie czy to cylinder nowy się już popsuł czy to może coś innego??

nowy cylinder trzeba dotrzec a nie robic trasy po 50km.
a skoro nie ma iskry to ni gaznik
ten cylinder to jaki kupilas?

Do pracy mam 15 km, jeździł utrzymując prędkość 40-50 km/h
A cylinder to: 50cm3 Honda 2T
Ale dziś zrobił mi też psikusa, stanęłam pod sklepem ibpoznoek mi start nie działał. Znowu postawił na nóżce i się zastanawiam wtf, i kolejna próba odpalenia i poszło od razu. Może nóżką blokuje, odcina zapłon.

Cylinder

ten cylinder to chiński szajs a nie cylinder. W każdym razie od tego co miałas tam fabrycznie dzieli go jakościowo galaktyka

:frowning: taki znalazłam i taki zamontował mechanik. To Cylinder poszedł znowu?

może nie skoro pomogło złożenie i rozłożenie nózki.
chyba że jechałas i ci zgasł a potem kilka minut nie odpalał i nagle odpalił i jechał znowu - to takie dosc typowe oznaki padania cylindra.

No nie, jechał jak zły. jest takie ciężkie skrzyżowanie z pasem z skrętem w lewo, ja jadę w prawo i robię nawijke i na wprost. I jak się zawijamy to zatrzymuje się na parkingu pod sklepem i sprawdzam telefon. I chce odpalić a tu start nie działa , pusty przycisk. A że byłam na miejscu dla niepełnosprawnych przepchnęła go na normalne miejsce pokonałam taką wysepkę miedzę miejscami . I postawił.na nóżce wyjęłam kluczyk . I jeszcze raz zaczynam nóżkę , kluczyk start manetka i poszło, od razu bez jęknięcia. Później w izabelinie przez takie wertepy przejeżdżałam obszedł i nagle brak mocy odcięło mnie i zgasł i już nie odpalił.

masz elektryke do przeglądu - pewność styków, stan instalacji - zwłaszcza od spodu gdzie najwięcej syfu i wilgoci.
No i czy którys drucik po tych wymianach cylindra nie jest naciągniety, kabel i fajke na świecy sprawdzić…
wychodzi na to że jak sie rusza to sie rozpina. Ale gdzie…maskra bo może gdziekolwiek ze stacyjką lub luźną klemą włącznie.