Witam, wróciłem po paru latach z Chin, gdzie poruszałem się skuterem elektrycznym (całkiem niezłym, 1000W, 60V, 5xAKU, prędkość do 50-60km/h, zasięg ok. 70km, w pełni dwuosobowy (ładowność 160kg, ale dawało radę i więcej), kufer, alarm, blokada tylnego koła po włączeniu alarmu, cena mniej niż 2000 PLN za nówkę). Zastanawiam się, czy coś takiego o podobnych osiągach, ale spalinowego można kupić w Polsce za ok. 2000-2500 PLN? W końcu w Polsce zarabia się teraz mniej niż w Chinach, ale ok. nie ma takiej kultury, że każdy ma skuter. Każdy ma samochód, albo nawet 3 samochody. W Polsce mam samochód, ale brakuje mi wiatru we włosach. Kierowca 180cm wzrostu, 90 kg.
Czyli te za 2500zł powinny dać radę. OK.
A za równowartość 1000 USD da się coś sensownego jakąś 125ccm kupić? Ten z linka ma 6.8 KW (9,3KM):
Tu dla porównania jakości tego co w Chinach pierwszy lepszy przykład 125ccm za ok 1000 USD:
https://world.taobao.com/item/545808743207.htm?fromSite=main&ali_refid=a3_430620_1006:1102865597:N:摩托车:c7dc86a54f6a6da2cdd8ed466d8b65a0&ali_trackid=1_c7dc86a54f6a6da2cdd8ed466d8b65a0&spm=a312a.7700714.0.0.BeIOzV
Szkoda, że Polska tak daleko tych Chin, bo bym sobie sprowadził. I tak wszędzie piszecie, że w Polsce same chińczyki, te modele co niby są w niższych cenach, bez względu na markę.
Znalazłem BIANCI AMANTE, może się nada.
kupisz za 1000 papierów, dopłacisz za transport i cena będzie jak u nas w sklepie.
wszystkie chinole w 125 to 8-9konne jeździdła o niezbyt porywających osiągach - około 80-85km/h to jedzie
Ja chcę coś do jazdy rekreacyjnej i żeby ciche było. 50ccm przy prędkości 50km/h to mi bębenki rozwali. Takie 125ccm wydaje się rozsądniejsze.
Generalnie zauważyłem, że przez dyrektywę, ceny wszystkich skuterów poszły o 1000zł w górę, nawet tych, które nie spełniają dyrektywy.
Tu jest El Bonito za 2500 zł, który w tym roku wyceniono na 3500 zł. Bez sensu taka zabawa.
http://www.handelauto.sklepna5.pl/towar/36/zipp-el-bonito-125.html
Poczekam, jeszcze rok w takim razie jak sprzedawcom to będzie za długo zalegać. A może ludzie się nie kapną, że tak są w butelkę robieni w 2017r i ceny za rok znów o 1000zł w górę za starą technologię.
nie spadną.
Zrobię sobie kilka wycieczek autem za tą kasę albo kupię bilet do Chin i tam sobie pojeżdżę. W Polsce się nie opłaca kupować tego dla rekreacji. Rower sobie kupię.
tak, bo bilet do chin kosztuje tyle co PKS do Pierdziszewa i na pewno opłaca się go kupować żeby sobie tam pojeździć skuterkiem. Yezooo… co za bzdury.
Bilet ok. 3000 zł (da się i za 2200 zł wyrwać), wynajęcie skutera za dobę 25zł. Hotele, jedzenie, itp. do 100zł za dzień można się zamknąć. W Polsce doba ok. 150zł za wynajęcie skutera. O hotelach i jedzeniu nie będę się wypowiadał. A i zarobki w Chinach takie same lub większe niż w Polsce.
Jak ja tęsknię za Chińskimi cenami ;(;(;( :