Jest problem czy to świeca ? bo jak RMX jest zimny i włączę ssanie to odpala wkręca się na obroty i kiedy się nagrzeje to spada z obrotów bo się zalewa i trzeba wyłączyć ssanie (tak było zawsze) a teraz po siędmio tygodniowym postoju czy wyłączę ssanie czy nie to i tak gaśnie a jak chce go odpalić to odpala tylko na ssaniu i tylko na 3-4 sek i gaśnie
Jutro będę jechał do mechanika i chce wiedzieć co kupić
Gaźnik czyściłeś ? Filtr czyściłeś ? yyy… benzyne nalałeś ? kranik odkręciłeś ?
gaźnik czysty waha swieza zalana a stara spuściłem kranik odkręciłem , jak bym kranika nie odkręcił to by odpalił na chwile i więcej nie odpalał a tak pali , co kopnięcie tylko gaśnie po 3-4 sek
to pewnie świeca, jak 7 tyg nieużywana i stoi. wymień 12zł to nie dużo ;p ja obstawiam tą świece ;p
U mnie w DT też tak było, wymieniłem świece i jest dobrze
świece wymieniaj, ewentualnie może fajka być przyjechana lub nie do końca wkręcona w kabel.
tak to była świeca można zamknąć