wyciągniesz 75 ale go zarżniesz na dłuższą metę. To nie jest prędkość przelotowa dla tego silnika. Po odblokowaniu i dobrym dotarciu przelotowe 60 jest realne
Te 60 km mi w zupełności wystarczy-to w końcu skuter 50ka a nie 125 lub większy i nie po to wydałem ponad 4 tyś by go rok zjechać. Co zaś do pytania kolegi z pod Rybnika to na cylindrze za 80 -100 zł to zbyt długo nie pojeździsz. Wzrośnie ci napewno moc ale prędkość nie koniecznie.
dostrzegam brak konsekwencji - jeżeli wzrośnie moc to i prędkość.
Tak przyspiesza seryjne 607 2T
https://www.youtube.com/watch?v=5Lgh-BLIJW0
a tak przyśpiesza(ł) mój (bo od roku stoi):
https://www.youtube.com/watch?v=XuDZmOH8Qq0
https://youtu.be/z788hPGnZpA?t=22
tyle że u mnie licznik kłamie (zaniża) i 80km/h wg licznika to jest ponad 86km/h wg GPS.
Masz w nim seryjne części czy coś tuningowałes że tak zapiernicza? Docieram na pół syntetyku shell advance vsx 2t i teraz pytanko - przejść później na pełen syntetyku czy pozostać na nim tak jak pisze w książce serwisowej? W necie są różne zdania na ten temat
tam jest 10KM cylinder, filmy były kręcone na niedoregulowanych i przytartych 10-Konnych cylindrach Stage6 Streetrace 70. Na hamowni wypluwał 7-9KM na kole. Teraz mam Malossi Sport 70 o podobnej mocy. Ale ledwo 100km ma na nim nalatane.
Z listy co mam w excelu to teraz jest tak:
Wał Motoforce racing 16mm
Cylinder Malossi SPort 70 12mm CPI
Łożyska NTN
Zawór Motoforce Racing
Sprzęgło rozrusznika Motoforce
Wariator Stage6 Sport Pro 16mm
Dzwon sprzęgła Stage6 Wingcooler 112mm
Sprzęgło Motoforce Evolution 112mm (regulowane)
Pasek Stage6 Performance Belt
Malossi GasBox
Gaźnik Stage6 Black 19mm PHBG
Ssanie ręczne Stage6 1,5m
Filtr Motoforce Performance Airbox
Wydech Stage6 Pro Replica
Sprężyna centralna S6
Moduł Motoforce Racing
Przeciwtalerz Motoforce racing
Na ceny z 2015 to było jakieś 3000zł w samych częściach + robota + narzędzia specjalne + kupa rolek, sprężynek, sprężyn centralnych do regulacji… itd. I zmarnowane życie bo i tak trafił pod plandekę a ja kupiłem 125. Ale taki był plan.
Własnie nie umiem się zdecydować czy na dzien dzisiejszy a1 czy am. Z drugiej strony w ośrodku można płacić w ratach i tam co jakis czas jest te około 200 zł do zapłacenia. Jak sądzicie ? Brać A1 na raty w ośrodku czy am od razu ?
a1. proste. kupić 125 i mieć w nosie.
Ile z moją 100ką ( 100kg) na karku wyciągnałbym na takiej 125cc ? Własciwie to na brzuchu
na chińczykach tych 8-9KM około 85-90, na większości skuterów tych 12-14KM 105-115, na najszybszych około 120. Na biegówkach chińskich około 90-100 a na tych lepszych do 125 ale średnio 115. Piszę o prędkościach realnych a nie licznikowych.
Ale Vmax to się za bardzo nie przejmuj bo one wszystkie najlepiej się prowadzą w okolicy 80-90 km/h a chińczyki w okolicy 70km/h. Złota zasada że bezpieczna eksploatacja to na 2/3 mozliwości. Gonienie ich maxem non stop je zabije. Jest gość na forum burgmanii co ma yamahe x-max i narzeka mu że strasznie olej znika - 800km i 1/4 z bagnetu mniej. Ona jest z tych szybszych - okolice realnych 120 leci. I wszystkie parametry i kondycje silnika ma w normie tylko ten olej mu wciąga. Tylko że on jeździ tak że pod domem wjeżdża na expresówke S8, odkręca na maxa, ciśnie tak ciurkiem 17km i parkuje pod firmą. A na powrót tak samo.
Wiec albo ma felerną sztukę bo innym tak nie znika albo ma znaczenia tu styl eksploatacji - bo inni też tak nie jeżdżą.
Pojemności 125 to świetny wynalazek do miast gdzie się jeździ 60-80, czasem na wycieczkę zwykłymi drogami krajowymi gdzie się te 80-90 czasem pojedzie. Na expresówki i latanie 100+ są za cienkie. Można jechać ale w zasadzie jedziesz prawym razem z TIRami jadącymi 90 a jak chcesz takiego łyknąć to potrzebujesz na dłużej zająć środkowy albo lewy a tam już jadą 120 i więcej i w zasadzie zaczynasz przeszkadzać. Nic miłego na dłuższą metę. Na takie jazdy to ze 20KM potrzeba (czyli 200cm i więcej) a mało zawadzać przestajesz przy pojemności 300 i więcej. To nawet 130-140 może pojechać i tak nie puchnie w okolicy 100.
Zaczynanie wybieranie od “ile polecę?” to w każdym razie słaba opcja.
Znaczy mnie bardzo by bolało prawko AM ze względu na to ,ze czasem bym sobie walnął traskę 150-300km z Rybnika do krakowa/katowic/wrocławia expresówka/autostradą, a jak wiadamo na Am nawet nie mozna wjechać na autostradę itp. Druga sprawa jest taka ,że to AM byłoby nie legalne ,bo 50cc to troszkę dla mnie za mało i musiałbym zmienić cylinder. Głównie i tak bym jeździł po mieście ,ale nie lubie być takim zawalidrogą. W takim razie zdecyduje się na A1 i mam nadzieję ,że będę zadowolony Na 18ke zdaje B i A2 za jednym razem ,a za 2 lata A
W razie problemów ze sprzętem można smiało pisac ?